To wnioski z [b]wyroku WSA w Kielcach 30 lipca 2009 r. (I SA/KE 177/09)[/b].
Organy podatkowe zakwestionowały prawo spółki do zrobienia w lutym 2008 r. korekty deklaracji za 2001 r. 31 grudnia 2007 r. przedawniło się bowiem zobowiązanie podatkowe za ten rok. W nieuwzględnionej korekcie deklaracji CIT-8 spółka wykazała, podobnie jak w zeznaniu wstępnym, zobowiązanie w wysokości 0 zł, z tym że w związku z wykazaniem niższego podatku wykazała odliczenie od niego niższej kwoty z tytułu podatku od otrzymanych dywidend. W konsekwencji fiskus nie uwzględnił przy ustalaniu wysokości nadpłaty za 2002 r. wyższej kwoty odliczeń z tytułu podatku uiszczonego od otrzymanych dywidend wykazanej w korekcie deklaracji za ten rok.
Istota sporu sprowadzała się do oceny stanowiska organów, które przyjęły, że z uwagi na upływ terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego za 2001 r. złożona przez spółkę korekta deklaracji jest bezskuteczna. W skardze na decyzję spółka podkreśliła, że w odniesieniu do 2001 r. zobowiązanie podatkowe nie powstało, gdyż wyniosło ono 0 zł. Nie mogło zatem się przedawnić. Spółka wyjaśniła, że nie zmierzała do zmodyfikowania zobowiązania podatkowego za 2001 r. (wynosiło ono 0 zł zarówno przed, jak i po korekcie), a tym samym była uprawniona do złożenia korekty poprzez zmianę kwoty odliczenia od podatku.
Kielecki WSA uchylił decyzje organów podatkowych. W ocenie sądu z treści przepisów nie wynika jednoznacznie, do kiedy istnieje prawo do skorygowania deklaracji. W szczególności z przepisów nie wynika, aby tę granicę wyznaczył sam upływ pięcioletniego terminu określonego w art. 70 ordynacji podatkowej. Skoro w art. 70 § 1 ordynacji jest mowa o zobowiązaniu podatkowym, należy stwierdzić, że przedawnienie jest możliwe w stosunku do istniejącego zobowiązania. Podatek do zapłaty za 2001 r. nie został wykazany, tak więc zobowiązanie podatkowe nie powstało. Nie mogło więc wygasnąć przez przedawnienie.
Zdaniem sądu nie można mówić o bezskuteczności korekty z uwagi na upływ terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, jeżeli jej celem nie jest jego zmodyfikowanie.