Tak jest nawet wtedy, gdy sąd w prawomocnym wyroku nakazał pracodawcy uregulowanie zaległości płacowych wobec członków załogi.
[b]Taką decyzję podjął Sąd Najwyższy 10 września 2009 r. w uchwale siedmiu sędziów (I UZP 5/09)[/b].
Sąd rozpatrywał sprawę osoby zatrudnionej na podstawie umowy o pracę w charakterze likwidatora, któremu firma przez kilka lat nie wypłacała pensji.
Pracownik, który dochodził swoich praw na drodze sądowej, w rezultacie uzyskał korzystny dla siebie wyrok. Sąd przyznał mu 410 726 zł z tytułu sześcioletnich zaległości płacowych (od 2000 r. do 2006 r.). Nie wiadomo było jednak, czy od tej kwoty należy zapłacić także zaległe składki na ubezpieczenie społeczne.
ZUS wskazał, że w czasie, kiedy pracownik nie otrzymywał wynagrodzenia, miesięczna podstawa wymiaru jego składek wynosi 0 zł.