Minister Skarbu Państwa nie może rozpatrywać takich wniosków. Prawidłowo zwrócił je adresatom - stwierdził [b]Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 918/09)[/b].
Tylko sąd cywilny może rozstrzygać, czy rekompensata się należy, i ustalać jej wysokość. Wyklucza to postępowanie administracyjne.
Jest to pierwszy wyrok NSA w tego rodzaju sprawie. Na rozpoznanie czeka kilkanaście dalszych, a w Ministerstwie Skarbu Państwa jest kilkadziesiąt wniosków o ustalenie i wypłatę rekompensat. Sprawa (opisywaliśmy ją szeroko w tekście "[link=http://www.rp.pl/artykul/56676,458822_Setki_milionow_za_lasy_przejete_przez_panstwo___.html]Milionowe rekompensaty za lasy[/link]", "Rzeczpospolitej" z 9 kwietnia) stała się poważna, ponieważ z 8,92 mln ha lasów państwowych w Polsce 1,5 mln ha to dawne lasy prywatne.
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BD12B4CA9D48386FBE4280B0DE8EF142?id=162529]Ustawa z 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju[/link] zagwarantowała w art. 7, że roszczenia osób fizycznych, byłych właścicieli lub ich spadkobierców, z tytułu utraty własności tych zasobów zaspokojone zostaną rekompensatami wypłacanymi ze środków budżetu państwa na podstawie odrębnych przepisów.
Takich przepisów, wskazujących na MSP jako na organ administracji właściwy do rozpatrzenia wniosków, jednak nie ma, toteż minister pozwracał wnioski adresatom. Ci poskarżyli się do sądu. W licznych wyrokach Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że MSP powinno rozpoznać i ustosunkować się do wniosków. Bo wprawdzie art. 7 uprawnia z mocy prawa do dochodzenia rekompensat z budżetu państwa na podstawie odrębnych przepisów, ale ich brak nie oznacza, że sprawa nie ma charakteru administracyjnego, lecz cywilnoprawny.