Rzecznik generalny rozpatrywała głośną w całym środowisku prawniczym sprawę wniesioną przez firmę Akzo Nobel Chemicals i jej filię Akcros Chemicals przeciwko Komisji Europejskiej. Chodzi w niej o kwestie poufności kontaktów i porozumiewania się prawników z ich klientami.
[srodtytul]Inhouse na pasku firmy[/srodtytul]
Rzecznik generalny to urzędnik sądowy, który sporządza na wniosek sędziów opinie prawne dotyczące spraw rozstrzyganych przez Trybunał. Pełniąca tę funkcję Juliane Kokott stwierdziła w swojej opinii, że według prawa unijnego prawnicza tajemnica zawodowa chroni wyłącznie kontakty niezależnego prawnika (czyli pracującego w zewnętrznej kancelarii) z jego klientem. Ten przywilej nie tylko bowiem gwarantuje klientowi prawo do obrony, ale jest też wyrazem specyficznej roli niezależnego prawnika jako organu wymiaru sprawiedliwości, który udziela pomocy prawnej w interesie tejże sprawiedliwości uzasadniła rzecznik generalny.
Firmowi prawnicy, nawet jeśli są członkami samorządu zawodowego, nie cieszą się niezależnością od pracodawcy w takim samym stopniu jak prawnicy zewnętrznej kancelarii w relacji z klientem. [b]Prawnik na etacie narażony jest na konflikt obowiązków zawodowymi z celami i życzeniami swojej firmy, od której jest ekonomicznie uzależniony i z którą z reguły identyfikuje się silniej niż prawnik zewnętrzny.[/b] W efekcie w kwestii tajemnicy zawodowej nie trzeba obu grup zawodowych traktować jednakowo - stwierdza rzecznik Kokott.
[srodtytul]Trybunał zawyrokuje[/srodtytul]