Potwierdza to sprawa dotycząca likwidacji spółki z o.o. SET w Gliwicach, na której tle w [b]uchwale z 23 września 2010 r. zabrał głos Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 54/10). [/b]
Uznał w niej, że sąd na podstawie art. 276 § 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link] może ustanowić likwidatora spółki z o.o. także wtedy, gdy nie jest to połączone z odwołaniem dotychczasowego likwidatora.
[srodtytul]Wspólnicy nie byli zainteresowani[/srodtytul]
Likwidator spółki SET dokonał przewidzianego w art. 277 k.s.h. zgłoszenia do sądu rejestrowego otwarcia likwidacji oraz dopełnił innych wynikających z tego przepisu obowiązków. Jednakże procedura utknęła w martwym punkcie, bo likwidator złożył skutecznie rezygnację ze swej funkcji, a bez zakończenia tego postępowania spółka z o.o nie może być wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego.
Sąd na podstawie art. 42 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928 ]kodeksu cywilnego[/link] powołał kuratora spółki. W myśl tego przepisu sąd ustanawia dla osoby prawnej kuratora, jeśli z braku powołanych do tego organów nie może ona prowadzić swych spraw. Kurator powinien postarać się niezwłocznie o powołanie organów osoby prawnej, a w razie potrzeby o jej likwidację.