Taką nadzieję stwarza wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, oddalający skargę Agencji Mienia Wojskowego (Sygn. I OSK 1240/10).
Po 1990 r. cywilny status odzyskało 56 tys. ha terenów opuszczonych przez wojska Federacji Rosyjskiej oraz 34 tys. ha przekazanych przez Wojsko Polskie w wyniku redukcji i modernizacji armii. Do 2012 r. armia ma zrezygnować jeszcze z 45 tys. ha gruntów. Najwięcej, 22 tys. ha, otrzymały Lasy Państwowe, 9,5 tys. ha – Agencja Mienia Wojskowego.
W obrębie Bolesławca w woj. dolnośląskim 12 ha terenów leśnych będących w zarządzie Lasów Państwowych przekazano w latach 50. i 70. na potrzeby wojska. W 1986 r. zmieniono w ewidencji gruntów ich kwalifikację z lasu (Ls) na tereny różne (Tr). Potem został ustanowiony trwały zarząd na rzecz wojska, a w 1996 r. prawo własności mienia Skarbu Państwa zaczęła wykonywać AMW.
Agencja musi sprzedawać jak najwięcej i jak najkorzystniej. – Od 1998 r. do chwili obecnej AMW przekazała na fundusze celowe MON i MSWiA prawie 1,4 mld zł ze sprzedaży zbędnego mienia wojskowego – mówi Małgorzata Golińska, rzecznik prasowy AMW. – W ostatnich dziesięciu latach sprzedano ponad 2 tys. ha terenów po poligonach. Dziś w zasobie AMW przeznaczonym do sprzedaży znajduje się ponad 1200 ha poligonów.
AMW zależy na wpisie takich obszarów do ewidencji gruntów jako terenów różnych. Lasom Państwowym – na określeniu ich jako lasu, na którego obszarze musi być prowadzona gospodarka leśna na podstawie ustawy o lasach.