To korzystne dla fiskusa stanowisko potwierdził ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt I GSK 615/10).
Wątpliwości dotyczące akcyzy miał syndyk, który likwidował majątek jednego z upadłych Polmosów. We wniosku o interpretację wyjaśnił, że będzie sprzedawał alkohol etylowy upadłej spółki, który znajdował się w jej zakładzie. Sprzedaż obejmie zarówno alkohol etylowy, do którego stosowano procedurę zawieszenia poboru akcyzy i sporządzono dla niego odrębny spis z natury, jak i nieobjęty tą procedurą. W związku z tym zapytał, czy w cenie sprzedaży alkoholu etylowego musi być zawarty podatek akcyzowy.
Zdaniem wnioskodawcy nie jest on zobowiązany do zapłaty podatku akcyzowego z tytułu sprzedanych wyrobów, bo cena sprzedaży alkoholu etylowego nie musi zawierać akcyzy.
Fiskus nie zgodził się z taką interpretacją przepisów. Wyjaśnił, że zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z 5 lipca 2001 r. o cenach (DzU nr 97, poz. 1050 ze zm.) cena jest wartością wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę. W cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towaru (lub usługi) jest nimi obciążona. Zdaniem fiskusa syndyk masy upadłości w ramach likwidacji majątku będzie dokonywał sprzedaży alkoholu etylowego, co do którego powstał już obowiązek podatkowy.
Syndyk zaskarżył tę interpretację, ale sąd pierwszej instancji oddalił jego skargę. Przypomniał, że obowiązkiem podatnika podatku akcyzowego jest zawarcie jego wartości w cenie wyrobu akcyzowego i w konsekwencji obciążenie tym podatkiem konsumenta. Obowiązek ten dotyczy także syndyka sprzedającego wyroby akcyzowe podczas postępowania upadłościowego, nawet gdy nie jest on podatnikiem z tytułu dokonywanych transakcji.