Takie stanowisko potwierdził w środę Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II PSK868/10), oddalając skargę kasacyjną podatniczki, która starała się o umorzenie zaległego podatku od spadków i darowizn.
Konieczna jest konsultacja
O umorzenie zaległości i odsetek podatniczka wystąpiła w listopadzie 2008 r. W sumie chodziło o ponad 37 tys. zł od spadkowego mieszkania. We wniosku podkreślała, że wraz z matką sprawowała opiekę nad spadkodawcą. Gdyby nie to, że nie została zachowana forma umowy o sprawowanie opieki nad nim, nabycie mieszkania w spadku skorzystałoby ze zwolnienia podatkowego. Dodała też, że pieniądze na zakup mieszkania po zmarłym krewnym przekazali rodzice pod warunkiem, że obdarowany ustanowi ją swoją spadkobierczynią.
Ponieważ podatek od spadków i darowizn jest dochodem jednostek samorządu terytorialnego, przed podjęciem decyzji fiskus musiał skonsultować się z prezydentem miasta, który nie zgodził się na umorzenie. W tej sytuacji fiskus odmówił przyznania ulgi uznaniowej. W decyzji podkreślono, że stanowisko samorządu, który jest beneficjentem podatku, jest wiążące dla organu podatkowego. Bez jego zgody fiskus nie może podjąć decyzji o przyznaniu umorzenia w podatku od spadków i darowizn.
Podatniczka nie zgodziła się z takim rozstrzygnięciem. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu podnosiła, że postanowienie prezydenta miasta oraz decyzja organu podatkowego naruszają m.in. zasadę sprawiedliwości podatkowej. W jej ocenie podczas wydawania postanowienia prezydenta miasta doszło do naruszenia zasady dwuinstancyjności postępowania.
Decyzja sądu
Argumentacja skarżącej nie przekonała jednak ani WSA we Wrocławiu, ani Naczelnego Sądu Administracyjnego. Oddalając skargę kasacyjną podatniczki, NSA przypomniał, że organ podatkowy był zobligowany wystąpić o zajęcie stanowiska przez prezydenta miasta. Uprawnienia do udzielania ulg w spłacie podatków, które są dochodem jednostek samorządu terytorialnego, mogą być realizowane przez fiskus tylko z uwzględnieniem stanowiska jej organu.