Adwokaci będą osobiście odbierać korespondencję z sądu

O sensie kolejnych prób reformy procedury cywilnej pisze adwokat, członek Naczelnej Rady Adwokackiej

Aktualizacja: 17.12.2010 03:44 Publikacja: 17.12.2010 03:30

Adwokaci będą osobiście odbierać korespondencję z sądu

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Red

To, że liczne zmiany przepisów procedury cywilnej ustawicznie utrudniają wykonywanie zawodu adwokata, wiadomo nie od dziś. Niektóre z nich, jak np. wprowadzenie prekluzji dowodowej w procesie gospodarczym, podyktowane były względami populistyczno-propagandowymi. Rzeczywistym celem innych jest chęć znalezienia oszczędności finansowych dla dziurawego budżetu. Ale są też i takie, jak niżej opisana.

Nie tak dawno na łamach prasy pojawił się apel o podjęcie wspólnego wysiłku legislacyjnego w celu stworzenia rozwiązań prawnych dających młodym, świeżo wpisanym na listę, adwokatom zajęcie, a przez to szansę na pozostanie w zawodzie.

Okazuje się, że Ministerstwo Sprawiedliwości, niejako antycypując ów apel, zadbało o pracę dla adwokatów, nie tylko młodych, ale dla wszystkich, w szczególności tych, którzy wykonują zawód indywidualnie.

Uświadomiła mnie w tym przekonaniu kierowniczka placówki Poczty Polskiej, która zadała sobie trud wdrożenia w swojej jednostce [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=21679E1500DC2D0A898D50BE09A93577?id=370261]rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym[/link]. Bezlitosne oko pocztowca spostrzegło oczywistą prawdę płynącą z nowych przepisów.

Otóż gdy adresatem przesyłki z sądu, w sprawie cywilnej, jest wskazany z imienia i nazwiska adwokat, a przesyłka zostanie awizowana, jedyną osobą uprawnioną do jej odbioru może być jej adresat. Nie może jej podjąć nikt inny, w szczególności pracownik upoważniony do odbioru korespondencji.

Sprawiła to treść § 8.1. rozporządzenia, enumeratywnie wskazując, komu publiczny operator pocztowy może wydać przesyłkę złożoną w jego placówce.

Przepis stanowi: przesyłkę wydaje się osobie uprawnionej do jej odbioru, którą jest:

1) adresat;

2) osoba uprawniona do reprezentacji przed sądem adresata będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej;

3) upoważniony pracownik adresata będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej;

4) upoważniony pracownik, w przypadku gdy adresatem jest organ wymieniony w art. 137 § 1 lub 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=99F73871F0CABE0D2D6EE4CAA777344F?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link].

Nowoczesna i sprawnie zarządzana kancelaria, także indywidualna, wymaga podziału kompetencji i specjalizacji. Dzięki temu można redukować koszty usługi adwokackiej. Adwokat powinien się zajmować sprawami merytorycznymi, a sprawy administracyjne, jak choćby odbiór korespondencji, powinny załatwiać osoby z sekretariatu.

Tymczasem nowa regulacja, z niezrozumiałych powodów, zawęża krąg osób, które mogą odbierać korespondencję, jedynie do upoważnionych pracowników osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej. Tym samym osoba fizyczna (adwokat – adresat przesyłki) nie ma możliwości upoważnienia swego pracownika lub współpracownika do odbioru przesyłki złożonej na poczcie na jego nazwisko.

Jeśli więc przepisy rozporządzenia w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym – parafrazując wypowiedź pewnego sędziego sądu okręgowego o prekluzji dowodowej – “się przyjmą” (względnie nie zostaną niezwłocznie zmienione), to wszyscy adwokaci, do których imiennie adresowane będą przesyłki sądowe w sprawach cywilnych, rzeczywiście zyskają dodatkowe zajęcie; będą musieli osobiście odbierać awizowaną korespondencję z sądu. Tylko czy o takie zmiany chodziło? I czy takie zmiany powodują możliwość zmniejszenia cen usług prawnych?

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/12/17/adwokaci-zyskaja-prace/#respond]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

To, że liczne zmiany przepisów procedury cywilnej ustawicznie utrudniają wykonywanie zawodu adwokata, wiadomo nie od dziś. Niektóre z nich, jak np. wprowadzenie prekluzji dowodowej w procesie gospodarczym, podyktowane były względami populistyczno-propagandowymi. Rzeczywistym celem innych jest chęć znalezienia oszczędności finansowych dla dziurawego budżetu. Ale są też i takie, jak niżej opisana.

Nie tak dawno na łamach prasy pojawił się apel o podjęcie wspólnego wysiłku legislacyjnego w celu stworzenia rozwiązań prawnych dających młodym, świeżo wpisanym na listę, adwokatom zajęcie, a przez to szansę na pozostanie w zawodzie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne