Wiele osób zwracało się do mnie, przekonując, że Izba Warszawska potrzebuje wytyczenia nowych kierunków działania. Postulaty te stały się podstawą mojego programu wyborczego, a wynik wyborów wskazuje, że podjęta przeze mnie decyzja była słuszna. Oznacza on również, że koleżanki i koledzy akceptują proponowany program i tak jak ja chcą wyraźnych, a nie tylko pozornych zmian. Nie ukrywam, że w tym kontekście liczę na dobrą i owocną współpracę z członkami pozostałych organów Izby, w szczególności Okręgowej Rady Adwokackiej. Tylko bowiem w ten sposób da się przeprowadzić korzystne dla naszego środowiska reformy.
Sytuacja adwokatów i adwokatury jest trudna. Mówiono o tym oczywiście podczas zgromadzenia.
To nie ulega wątpliwości. Co więcej, sytuacja ta od lat stopniowo się pogarsza. W mojej ocenie problemy palestry zarysowują się na kilku płaszczyznach: ekonomicznej, komunikacji społecznej, systemu szkolenia i doskonalenia zawodowego, umiejętności dostosowywania się adwokatury do zmieniających się realiów prawnych, technicznych itd.
Trudności adwokatów mają swoje źródło w kosztach prowadzenia indywidualnej praktyki i w przewlekłości postępowań sądowych. Wysokość wynagrodzenia adwokata sądowego wynika również z anachronicznych stawek adwokackich w tzw. sprawach z urzędu. Państwo żąda od nas reprezentowania i obrony z urzędu na najwyższym poziomie, lecz nie chce za to płacić choćby średnich stawek rynkowych. Bo co powiedzieć o wynagrodzeniu w wysokości 60 zł za prowadzenie całej sprawy z zakresu prawa pracy?
Powiedział pan przed wyborem, że adwokaci muszą odbudować prestiż i status społeczny, a jak je odbudują, to odbudują także pozycję ekonomiczną. Jak pan chce to osiągnąć?
Adwokatura nie istnieje w opinii publicznej jako środowisko wartościowe i niezależne, a postrzegana jest jako grupa hermetyczna, o skostniałej strukturze, i nastawiona wyłącznie na zysk. To nieprawda. Najwyższy czas to zmienić i zakończyć wewnętrzne dyskusje, przechodząc do formy otwartej debaty publicznej. Wielokrotnie zaznaczałem, że fundamentalną dla mnie sprawą jest też utworzenie w ramach Izby Warszawskiej zespołu dokonującego bieżącej analizy inicjatyw ustawodawczych (nie tylko tych dotyczących bezpośrednio naszego środowiska) i budującego oraz utrzymującego kontakt z organami władzy publicznej – w szczególności ustawodawczej. Pamiętać trzeba jednak, że prestiż naszej grupy odbudować można tylko ciężką pracą wszystkich adwokatów, opartą na rzetelnej wiedzy i należytym oraz etycznym wykonywaniu tego trudnego zawodu.