Aktualizacja: 07.03.2025 04:02 Publikacja: 21.09.2024 12:31
Foto: Adobe Stock
Sędziowie, przyobleczeni w togi i łańcuchy z orłem, sprawują realną władzę w państwie. Jest ona co prawda rozproszona na atomy (np. wpis prawa własności do księgi wieczystej, wpis spółki do rejestru sądowego, skazanie obywatela na karę pozbawienia wolności), ale wykonywana jest na co dzień, zwykle pojedynczo tzn. nie w ramach wieloosobowego organu, który może rozmywać zaangażowanie jednostki. Przeciętny obywatel ma większą szansę na bezpośredni kontakt z sędzią niż na bezpośredni kontakt z innym przedstawicielem władzy: Prezydentem, Prezesem Rady Ministrów, marszałkiem izby parlamentu, posłem czy senatorem. Sędzia korzysta z codziennych atrybutów władzy: powagi urzędu, policji posiedzenia. Do sędziego na rozprawie zwraca się stojąc. „Uśmiech sędziego” jest przedmiotem poważnych badań naukowych. Sędzia jest urzędnikiem wynajętym przez państwo na całe życie. Nie odchodzi na emeryturę ale przychodzi w stan spoczynku.
Żyjemy w świecie, w którym coraz częściej racje w debacie publicznej rozstrzygane są na sali sądowej. Nowe przepisy o mowie nienawiści mogą zwiększyć liczbę prawnych bitew, nie eliminując niebezpiecznych zjawisk.
Kolejny sezon na wodzie zbliża się wielkimi krokami
Czy będziemy świadkami realizacji koncepcji niemieckiego prawnika i filozofa Carla Schmitta - zakazu wtrącania się wielkich mocarstw w sprawy znajdujące się w strefie wpływów innych wielkich mocarstw?
Każde 10 groszy reprezentuje taką samą wartość. Inaczej jest w przypadku NFT, z których każdy ma unikalne właściwości wpływające na wartość. Token #7804 reprezentujący niebieskoskórego kosmitę palącego fajkę, został sprzedany w ubiegłym roku za ponad 16 milionów dolarów.
Nie nazywajmy walki o praworządność i uzdrowienie zdemolowanego wymiaru sprawiedliwości – uprawianiem polityki. Kto jak kto, ale właśnie sędziowie mogą, a wręcz powinni się tym zajmować. Oczywiście o ile sami wcześniej do naruszenia standardów nie przyłożyli ręki.
Najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to pozostawienie przywracania standardów apolityczności w sądach politykom. Dobrze, że sędziowie zaczynają robić to sami.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Czasowe delegowanie sędziego do innego sądu w celu odciążenia go nie będzie mogło odbywać się ze szkodą dla funkcjonowania macierzystej jednostki. Jednak odmowa delegowania jak i odwołanie sędziego z delegacji nie będzie poddane kontroli sądowej.
Zwolnienie z obowiązku rozpoznawania spraw z referatu przeniesionego sędziego wbrew woli zainteresowanego może stanowić ukrytą karę dyscyplinarną – stwierdził TSUE.
Komplet oryginalnych materiałów z wizytacji sądowych, które wymagają analizy i animizacji ponad 3 tys. stron dokumentów, to informacja przetworzona, której udostępnienie wymaga wykazania szczególnego interesu publicznego.
W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż rozporządzenie wydane przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, na mocy którego tzw. sędziowie funkcyjni mają orzekać w większej liczbie spraw, jest niekonstytucyjne.
Zapłata ceny imprezy turystycznej obejmującej lot przez osobę trzecią nie wyklucza prawa do odszkodowania w przypadku dużego opóźnienia lotu - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Sędzia Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie złożył pozew przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez ministra sprawiedliwości. Sędzia domaga się 150 tys. złotych za tzw. aferę hejterską.
Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur oświadczył, iż nie zamierza stawić się na wysłuchanie w Krajowej Radzie Sądownictwa. „Udziałem w konkursie wyrażam sprzeciw wobec ukształtowanego za poprzednich rządów systemowego bezprawia" - podkreśla.
Spór o status sędziów dotarł już do sądów administracyjnych i niewykluczone, że się nasili. Kolegium sądu nie może zakazywać sędziom zabierania głosu w obronie praworządności i zasiadania w komisjach kodyfikacyjnych – twierdzi sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, szefowa stowarzyszenia sędziów OSSSA.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas