Reklama

Klimek, Nogalski, Wenta: Kataster to nie podatek. Co warto o nim wiedzieć?

Do urzędowego spisu gruntów i budynków przylepiono łatkę publicznej daniny. Na dziesiątki lat „załatwiono sprawę”, tworząc niepewne rejestry i wprowadzając niepewne informacje do ksiąg wieczystych.

Publikacja: 05.06.2024 08:43

Klimek, Nogalski, Wenta: Kataster to nie podatek. Co warto o nim wiedzieć?

Foto: Adobe Stock

Kataster jest przywoływany w wielu artykułach, odmieniany na różne sposoby, najczęściej utożsamiany z podatkiem. Wyjaśnijmy to.

Każdy zainteresowany nieruchomościami — nabywca, inwestor, urbanista itp. — oczekuje od państwa rzetelnej informacji na temat przebiegu granic, sposobu użytkowania gruntów i posadowionych na nich budynków. Zwraca się zatem o dokumenty do starosty prowadzącego (w imieniu rządu) ewidencję gruntów i budynków oraz do sądu rejonowego prowadzącego księgi wieczyste. W obu przypadkach uzyskuje urzędowe dokumenty z pieczęcią potwierdzającą, że są one wydawane przez państwo polskie, co dotychczas potwierdzała pieczęć okrągła z godłem Rzeczypospolitej Polskiej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Nielegalne prawybory do KRS to pułapka na sędziów
Opinie Prawne
Michał Romanowski, Julia Juźko: Państwo nie może zarabiać na własnym bezprawiu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Naród nie ma żadnej władzy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Refundacja a ochrona patentowa – mniej mitów, więcej faktów
Reklama
Reklama