Postawienie prezesa Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu i skazanie go może być karkołomne. Donald Tusk, zapowiadając wniosek w tej sprawie, świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Trybunał Stanu (TS) od dekad pozostaje papierowym straszakiem, a do tej pory udało się osądzić zaledwie dwóch polityków. Długotrwała procedura, wymagana większość i skład TS nie gwarantują zatem politycznego sukcesu Tuskowi. Również Trybunał Konstytucyjny zapewnił Glapińskiemu warstwę ochronną, prowokując potencjalny spór o to, czy prezesa NBP można zawiesić i jaką większością posłowie powinni podjąć taką decyzję.