Witold Dniłowicz: Polityka i łowy - jak władza nie chce stracić głosów wyborców

Propozycjom zmian w prawie łowieckim brakuje refleksji nad stanem łowiectwa w Polsce i jego potrzebami. Chodzi jedynie o rozwiązanie bieżącego problemu, czyli niezadowolenia rolników z powodu braku sukcesów rządu w walce z wirusem ASF. A to może się przełożyć na decyzje wyborcze.

Aktualizacja: 03.11.2021 10:36 Publikacja: 03.11.2021 06:24

Witold Dniłowicz: Polityka i łowy - jak władza nie chce stracić głosów wyborców

Foto: AdobeStock

Z wielu stron napływają sygnały o toczących się pracach nad nowelizacją ustawy łowieckiej. Co ciekawe, są one prowadzone równolegle przez różne ośrodki w ramach obozu władzy. Czym spowodowane jest to nagłe zainteresowanie? Czyżby rządzący dostrzegli wreszcie, że nadszedł czas na zmianę modelu polskiego łowiectwa? Niestety nie. Powodem wydaje się dążenie do pozyskania głosów rolników w nadchodzących wyborach. Brak sukcesów w trwającej już siedem lat walce z afrykańskich pomorem świń (ASF) oraz kilkakrotnie zaczynana, ale nigdy niezrealizowana, reforma sposobu szacowania i wypłaty odszkodowań za szkody spowodowane w uprawach przez zwierzynę są przyczyną ich rosnącej frustracji. A ponieważ może się ona przełożyć na decyzje wyborcze, trzeba podjąć jakieś działania zaradcze.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama