Grupowe postępowanie: nadzieje i przeszkody

Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nie rokuje oszczędności ani kosztów, ani czasu – twierdzi adwokat, partner w krakowskiej kancelarii Nartowski Trojanowska adwokaci spółka partnerska

Aktualizacja: 18.06.2010 04:25 Publikacja: 18.06.2010 01:13

Grupowe postępowanie: nadzieje i przeszkody

Foto: www.sxc.hu

Red

Instytucja pozwu zbiorowego (postępowania grupowego) jest dobrze znana w świecie. Wywodzi się ona z prawa anglosaskiego. W USA przepisy dotyczące pozwu zbiorowego (class action) weszły w życie w 1938 r. Rozwiązanie to zostało przyjęte m.in. w Australii, Austrii, Brazylii, Chinach, Grecji, Francji, Hiszpanii, Holandii, Izraelu, Kanadzie, Niemczech, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Włoszech. Także i w Polsce, bo 19 lipca wchodzi w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=339363]ustawa z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (DzU z 2010 r. nr 7, poz. 44)[/link].

Pozew grupowy będą mogły wnosić podmioty poszkodowane w wyniku takich zdarzeń jak wypadek, katastrofa, użycie produktu niebezpiecznego. W pełnym zakresie znajdzie on zastosowanie w razie naruszenia przepisów prawa ochrony konsumentów dotykającego większej liczby osób. W postępowaniu grupowym mogą być dochodzone roszczenia jednego rodzaju, co najmniej dziesięć osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Osoby te nie muszą występować samodzielnie.

[wyimek]W postępowaniu grupowym można dochodzić roszczeń jednego rodzaju[/wyimek]

Wszyscy członkowie grupy reprezentowani są przez pełnomocnika. W procesie grupowym występują dwie strony: powód (reprezentant grupy) i pozwany. Członek grupy nie jest powodem.

[srodtytul]Zalety i wady[/srodtytul]

Nacisk kładzie się na ekonomikę procesową. Prowadzi się jedno postępowanie dowodowe. Pozew grupowy korzystny jest przede wszystkim dla osób, które nie podjęłyby trudu dochodzenia odszkodowania w indywidualnym procesie ze względu na np. opłatę sądową lub koszty skomplikowanego postępowania dowodowego (ekspertyzy, opinie biegłych).

Obawiam się jednak, że postępowanie grupowe nie przyspieszy dochodzenia roszczeń. W jego ramach toczy się bowiem kilka postępowań incydentalnych kończonych postanowieniem, na które przysługuje zażalenie. Zaskarżalne są postanowienia:

- w kwestii dopuszczalności postępowania grupowego,

- co do składu grupy,

- dotyczące kaucji.

Ogłoszenie o możliwości przystąpienia do grupy wskazuje na dwumiesięczny termin na dokonanie tej czynności. Trwa też samo postępowanie dowodowe, zbieranie opinii biegłych, przesłuchania członków grupy oraz świadków – zwyczajne czynności w procesie cywilnym będą prowadzone swoim, często wolnym, tokiem. W tym postępowaniu sprawa może potrwać nawet dłużej niż zwykła cywilna.

Zaletą postępowania grupowego może być rozszerzenie dostępu do wymiaru sprawiedliwości oraz możliwość łączenia wielu podobnych spraw, choć i teraz tak jest w razie połączenia spraw (szczególnie tych o niskiej wartości przedmiotu sporu) do wspólnego rozpoznania (art. 219 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=775643049F83DDE33433EB0152ED273F?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]) oraz współuczestnictwa formalnego.

[srodtytul]Czy taniej[/srodtytul]

Czy postępowanie grupowe będzie tańsze? Opłata sądowa wynosi 2 proc. wartości całego sporu, mniej niż w indywidualnym procesie. Jeśli jednak powództwo, w sprawach o roszczenia pieniężne, będzie ograniczało się do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego, wtedy dochodzenie, już w odrębnym procesie zapłaty, na skutek ustalenia odpowiedzialności pozwanego, związane będzie z kolejnym wpisem, tym razem w wysokości 5 proc. dochodzonego roszczenia.

Jest też problem kaucji. Na żądanie pozwanego sąd może zobowiązać powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu. Nie może być ona wyższa niż 20 proc. wartości przedmiotu sporu. Co więcej, jeżeli w toku sprawy okaże się, że kaucja nie wystarcza na zabezpieczenie kosztów procesu, pozwany może żądać dodatkowego zabezpieczenia. Zachodzi obawa, że żądanie kaucji będzie skutecznym instrumentem nacisku na stronę powodową niweczącym możność faktycznego dochodzenia roszczenia. Kaucja w wysokości aż 20 proc. wartości przedmiotu sporu przeczy sensowi tej regulacji, skoro postępowanie grupowe służyć ma ochronie podmiotów słabszych, których nie stać na samodzielne dochodzenie roszczeń.

[srodtytul]Model opt-in [/srodtytul]

Wszczęcie postępowania grupowego nie wyłącza możliwości dochodzenia roszczeń przez osoby, które nie przystały do grupy lub z niej wystąpiły. Zatem w Polsce grup i pozwów indywidualnych może być kilka. Sam fakt wszczęcia postępowania ma wydźwięk medialny, uderzy w reputację pozwanego. Wydaje się, że pozwany poczyni wszelkie starania, aby postępowania takie zniweczyć na gruncie formalnym, narazić powoda grupowego na koszty (z żądaniem kaucji włącznie), wreszcie przedłużać samo postępowanie. Ugody w takich sprawach wydają się mniej prawdopodobne, chyba że w skład grupy wejdą wszystkie osoby, którym przysługuje roszczenie w stosunku do pozwanego.

Na świecie istnieją zasadniczo dwa modele postępowania zbiorowego, opt-in i opt-out. Pierwszy zakłada, iż osoby ubiegające się o odszkodowanie w formie powództwa zbiorowego przyłączą się do grupy. W wyroku wydanym w takim postępowaniu krąg jego adresatów jest zindywidualizowany. Dokładnie wiadomo, wobec których podmiotów wyrok będzie skuteczny. W modelu opt-out dochodzi do automatycznego włączenia do postępowania wszystkich osób, których interes prawny w danej sytuacji został naruszony. Model ten wydaje się skuteczniejszy i tańszy.

W polskiej ustawie przyjęto jednak model opt-in. Do pozwu należy dołączyć oświadczenie członków grupy o przystąpieniu do grupy.

W USA class action umożliwia jednemu podmiotowi wytoczenie powództwa w imieniu innych podmiotów oraz uzyskanie wiążącego całą grupę rozstrzygnięcia bez wcześniejszego obowiązku uzyskania zgody każdego z nich. Tamtejsza regulacja przyjmuje, że sprawą sądową powinny być objęte wszystkie podmioty zainteresowane, a wyrok powinien rozstrzygać o ich prawach w sposób kompletny, aby uchronić je przed kolejnymi sprawami. System jest wygodny także dla pozwanego, gdyż jednym postępowaniem grupowym „sprawa jest załatwiona”. Istnieje co prawda możliwość wystąpienia z grupy i samodzielnego prowadzenia postępowania, ale takie przypadki są rzadkie.

[srodtytul]Każdemu po równo?[/srodtytul]

Kontrowersje budzi standaryzacja roszczeń pieniężnych zakładająca obowiązek wyrażenia zgody na ujednolicenie wysokości roszczeń. Chodzi o uproszczenie postępowania, gdyż wówczas nie jest konieczne dokładne ustalanie wysokości roszczenia każdej osoby z grupy. Łączy się to jednak z koniecznością wyrażenia przez członków grupy zgody na ujednolicenie roszczeń, czyli rezygnacji z indywidualnego traktowania. Pozew powinien zawierać, w przypadku roszczeń pieniężnych, zasady ujednolicenia wysokości roszczeń członków grupy lub podgrup, a także określenie wysokości roszczenia każdego z członków grupy lub podgrup. Formuła ta odchodzi od pełnego indywidualizmu przy obliczaniu wysokości szkody, zbliżając się do ryczałtowego określenia wysokości szkody. To równanie w dół, dopasowywanie się do roszczeń o niższej wysokości. Ustawa nie wyłącza stosowania art. 322 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=775643049F83DDE33433EB0152ED273F?id=70930]k. p. c.[/link], który pozostawia sądowi pole do swobodnego określenia kwoty odszkodowania w wypadkach spornych, kiedy dokładne określenie szkody jest niemożliwe lub nadmiernie utrudnione.

Reasumując: Zamysł ustawy jest słuszny, ale przyjęte rozwiązania utrudnią spełnienie stawianych przed nią celów. Praktyka pokaże, w jakim kierunku ustawa powinna być nowelizowana. W obecnym kształcie nie rokuje ona oszczędności ani kosztów, ani czasu.

Instytucja pozwu zbiorowego (postępowania grupowego) jest dobrze znana w świecie. Wywodzi się ona z prawa anglosaskiego. W USA przepisy dotyczące pozwu zbiorowego (class action) weszły w życie w 1938 r. Rozwiązanie to zostało przyjęte m.in. w Australii, Austrii, Brazylii, Chinach, Grecji, Francji, Hiszpanii, Holandii, Izraelu, Kanadzie, Niemczech, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Włoszech. Także i w Polsce, bo 19 lipca wchodzi w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=339363]ustawa z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (DzU z 2010 r. nr 7, poz. 44)[/link].

Pozostało 92% artykułu
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?