Odpowiednie wykształcenie i praktyka były szczegółowo określone w art. 6, łącznie z dokumentami potwierdzającymi praktykę w obsłudze turystów.
W obliczu poważnych problemów branży turystycznej i przynajmniej jednego bankructwa w sezonie dużego organizatora zagranicznych wycieczek poważne wątpliwości wywołuje rezygnacja z konieczności spełnienia tych warunków przez kierujących biurami podróży. Oczywiście wyższe wykształcenie z zakresu turystyki i rekreacji oraz najdłuższy okres praktyki w tej dziedzinie kierownika biura podróży nie są gwarancją sukcesu i nie uchronią turystów przed przymusowym noclegiem na lotnisku czy koniecznością opuszczenia hotelu przed terminem obowiązywania umowy.
Jednak wymóg udokumentowania praktyki w obsłudze turystów, niekaralność za wymienione wyżej przestępstwa w powiązaniu z obowiązkiem zawarcia umowy ubezpieczenia znacząco podnoszą poziom bezpieczeństwa klientów. Obowiązek posiadania kierunkowego wykształcenia pozwala na większą profesjonalizację branży. Dostęp do tej dziedziny działalności gospodarczej nie był wcale zamknięty, ponieważ przy innym rodzaju wykształcenia niż z zakresu turystyki i rekreacji ustawa przewidywała dłuższy okres praktyki – nawet sześć lat. Było to rozwiązanie racjonalne, bo doświadczenie w organizowaniu wycieczek i innych imprez turystycznych oraz sukcesy w dotychczasowej działalności dawały pozytywną prognozę odnośnie do kierowania biurem podróży.
[srodtytul]Kwestia niekaralności[/srodtytul]
Szczególnie istotnym warunkiem, z którego zrezygnowano, był zakaz kierowania taką działalnością przez osoby karane za wymienione w ustawie kategorie przestępstw. Uchylenie tego zakazu jest zupełnie niezrozumiałe, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo turystów. Osoba karana za przestępstwa przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu nie daje żadnych gwarancji bezpieczeństwa uczestników krajowych i zagranicznych wyjazdów. W dobie coraz większej dbałości o dobro konsumenta i stawiania wysokich wymagań przedsiębiorcom świadczącym usługi w różnych dziedzinach gospodarki zdziwienie budzi obniżanie standardów w obsłudze masowej turystyki.
Nie wydaje się, aby argumentem za uchyleniem komentowanych przepisów była chęć otwarcia dostępu do rynku usług turystycznych. Modne ostatnio hasło otwierania drzwi do niektórych zawodów (na przykład prawniczych) nie uzasadnia takich zmian ze wskazanych wyżej powodów. Brak wykształcenia z zakresu turystyki i rekreacji bynajmniej nie stanowił przeszkody w kierowaniu biurem podróży, jedynie wydłużał okres wymaganej praktyki. Naturalnym warunkiem objęcia wyższego stanowiska w danej dziedzinie działalności gospodarczej jest obowiązek wykazania się odpowiednią praktyką i doświadczeniem. Przemawiają za tym szczególnie specyficzna kategoria usług turystycznych oraz liczne negatywne przykłady nieodpowiedzialnych zachowań przedstawicieli polskiej branży turystycznej z przeszłości.