Obraza uczuć religijnych, kiedy mówimy o przestępstwie

Choć przestępstwo obrazy uczuć religijnych posiada bogatą literaturę, kilka podstawowych kwestii nadal wywołuje spory. Dyskusyjna jest zwłaszcza kwestia zamiaru, w jakim przestępstwo to może zostać popełnione – piszą naukowcy

Publikacja: 12.09.2012 09:18

Stanisław Czepita

Stanisław Czepita

Foto: archiwum prywatne

Red

Tytułowe przestępstwo określone jest w kodeksie karnym w art. 196 następująco: Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Choć przestępstwo to posiada bogatą literaturę, kilka podstawowych kwestii nadal wywołuje spór. Dyskusyjna jest zwłaszcza kwestia zamiaru, w jakim przestępstwo to może zostać popełnione. Jedni uważają, że można je popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim, czyli wtedy, gdy sprawca chce je popełnić, inni, że może być ono popełnione także w zamiarze ewentualnym, czyli wówczas, gdy sprawca godzi się na jego popełnienie. Zwolennicy pierwszego stanowiska uważają, iż o tym, że można je popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim, przesądza samo znaczenie czasowników „obrażać" i „znieważać" w języku prawniczym. Przykładowo: uważa tak J. Wojciechowska, pisze bowiem: „Znamiona czasownikowe tego przepisu, jak »obraża« i »znieważając« mają charakter znamion intencjonalnych ograniczających w stronie podmiotowej umyślność do zamiaru bezpośredniego." (taż, w: A. Wąsek (red.), Kodeks karny. Część szczególna, t. I, Warszawa 2006, s. 782–783). Zwolennikami stanowiska drugiego są w szczególności R. A. Stefański, który wskazuje, że przestępstwo z art. 196 k.k. „(...) może być popełnione z zamiarem bezpośrednim, jak i zamiarem ewentualnym" (tenże, Prawo karne materialne. Część szczególna, Warszawa 2009, s. 249) oraz M. Filar, który stwierdza, że: „W polskiej doktrynie dominuje pogląd, iż można je popełnić zarówno w postaci zamiaru bezpośredniego, jak i ewentualnego (tj. także wtedy, gdy sprawca godzi się jedynie z tym, iż swoim zachowaniem znieważy określone w przepisie miejsca lub przedmioty, obrażając tym samym uczucia religijne innych osób".

Spór trwa

Wobec niejednolitości poglądów zachodzi pytanie, który z nich jest trafny. Zwolennicy wskazanych stanowisk wywodzą ich trafność ze znaczenia przypisywanego czasownikom „znieważać" i „obrażać", tak jak – w ich opinii – czasowniki te rozumiane są w języku prawniczym. Problem polega na tym, że przyjęcie w ramach wykładni językowej takiego znaczenia danego wyrażenia użytego w tekście prawnym, jakie ma ono w języku prawniczym, dopuszczalne jest – jak wskazuje się w teorii wykładni – jedynie wtedy, gdy mamy do czynienia z pełną zgodnością doktryny co do znaczenia danego wyrażenia w tym języku. Jak pisze największy autorytet w teorii wykładni M. Zieliński: „Jako ustalone znaczenie w języku prawniczym należy przyjąć tylko to, które w niebudzący wątpliwości sposób jest powszechnie przyjęte w języku prawniczym (tj. panuje w stosunku do jego treści pełna zgodność w doktrynie)" (tenże, Wykładnia prawa. Zasady, reguły wskazówki, Warszawa 2010, s. 334), w rozważanym przypadku zaś taka sytuacja ewidentnie nie zachodzi. W jaki sposób zatem ustalić właściwe znaczenie interpretowanego wyrażenia w takim przypadku?

Odpowiedź na to pytanie daje koncepcja wykładni M. Zielińskiego, wskazując, że: „W przypadku, gdy w stosunku do interpretowanego zwrotu literatura prawnicza nie zajęła jednolitego stanowiska (...) znaczenie danego zwrotu należy ustalić na gruncie języka ogólnego (powszechnego)" (tamże, s. 334–335). Sięgnijmy więc do słowników ogólnych języka polskiego (kursywą podano konteksty użycia słowa).

W „Uniwersalnym słowniku języka polskiego" pod red. S. Dubisza czytamy: „znieważyć/znieważać – ubliżyć (ubliżać) komuś, zachować się (zachowywać się) w sposób obraźliwy; zelżyć (lżyć), obrazić (obrażać). Znieważyć gościa, urzędnika. Znieważyć kogoś publicznie. Znieważyć kogoś słownie" (tamże, t. 5, Warszawa 2003, s. 732). W „Słowniku języka polskiego PWN" pod red. M. Szymczaka: „znieważyć – ubliżyć komuś, zachować się względem kogoś w sposób obraźliwy; zelżyć kogoś. Znieważyć gościa, urzędnika. Znieważyć kogoś publicznie" (tamże, t. III, Warszawa 1999, s. 983).

W „Słowniku języka polskiego" pod red. W. Doroszewskiego: „znieważyć – 1. być sprawcą zniewagi, zachowywać się względem kogoś w sposób obraźliwy; lżyć, zniesławiać kogoś. Kto znieważa urzędnika podczas pełnienia obowiązków służbowych, podlega karze (...). Lżono ją i znieważano; 2. profanować, bezcześcić, hańbić co. Ciało jego unieśliśmy w nocy i zagrzebaliśmy. Plugawe ręce Rzymian nie znieważyły go" (tamże, t. X, Warszawa 1998-reprint, s. 1240). Słownik ten podaje dwa znaczenia terminu „znieważyć".

Kiedy obraża

Z kolei znaczenie czasownika „obrażać" słowniki różnie charakteryzują, następująco:

„Uniwersalny słownik języka polskiego": „obrazić/obrażać – 1. uchybić (uchybiać) czyjejś godności osobistej słowem lub czynem, znieważyć (znieważać). Obrażasz mnie takimi podejrzeniami. Obraził ich brakiem odpowiedzi. 2. (książkowe) – naruszyć (naruszać) słowem lub czynem jakieś normy, prawa lub wartości. Obrazić czyjeś poczucie moralne. Obrazić czyjeś uczucia religijne. Obrazić dobre obyczaje" (tamże, t. 3, s. 38).

„Słownik języka polskiego PWN": „obrazić/obrażać – 1. wyrazić się o kimś, zachowywać się względem kogoś w sposób uchybiający jego godności; ubliżyć, znieważyć. Obrazić kogoś słownie. Obrazić kogoś swoim zachowaniem; 2. naruszyć coś, wykroczyć przeciw czemuś. Obrazić czyjeś poczucie moralne. Obrazić czyjeś uczucia religijne. Obrazić dobre obyczaje" (tamże, t. II, s. 402).

„Słownik języka polskiego": „obrazić – 1. wyrażać się o kimś albo zachować się względem jakiejś osoby w sposób uchybiający jej godności, ubliżyć komuś, znieważyć kogoś. Przepraszam, jeślim obraził, ale zdaje się, że nic niemiłego nie powiedziałem. 2. naruszać co, wykroczyć przeciw czemu, nie zachować czego (np. praw, przepisów). Trzymając się tych przepisów sądzę, żem obyczajów nie obraził" (tamże, t. V, s. 526).

Z podanych w słownikach języka polskiego definicyjnych charakterystyk rozważanych czasowników oraz z przykładów użycia tych czasowników wynika niezbicie, że znieważyć człowieka można nie tylko zachowaniem popełnionym z chęci znieważenia człowieka, ale także zachowaniem nieintencjonalnym, czyli takim, którego popełnienie nie było spowodowane chęcią znieważenia człowieka. To samo dotyczy czasownika „obrazić", tak że w efekcie obrazić człowieka, zwłaszcza jego uczucia, można zarówno działaniem intencjonalnym, jak i nieintencjonalnym.

W konsekwencji z punktu widzenia reguł wykładni językowej należy zdecydowanie przyjąć, że czyn zabroniony z art. 196 k.k. może zostać popełniony zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i w zamiarze ewentualnym.

Ważny skutek

Odnotujmy, że porównanie znaczenia rozważanych czasowników pozwala stwierdzić, iż są one traktowane przez językoznawców jako równoznaczne, a co najmniej bardzo bliskoznaczne, czego symptomem jest to, że znaczenie czasownika „znieważać" objaśniane jest przez znaczenie czasownika „obrażać" i odwrotnie. Związane jest to z pytaniem, czy przestępstwo z art. 196 k.k. ma charakter materialny (skutkowy) czy formalny (bezskutkowy). Wedle przeważającego stanowiska ma ono charakter skutkowy w tym sensie, że dla popełnienia przestępstwa czynność wykonawcza sprawcy, polegająca na znieważeniu publicznie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, wywołać musi skutek w postaci obrazy uczuć religijnych co najmniej dwóch innych osób (tak np. J. Wojciechowska, op.cit., s. 781). Niektórzy, jak np. R. A. Stefański, zdają się opowiadać za formalnym charakterem tego przestępstwa (R. A. Stefański, op.cit., s. 248).

Charakterystyka znaczenia czasowników „znieważać" i „obrażać" wskazuje jednak, że nie są to czasowniki wyrażające relację przyczynowo-skutkową. Należą one do grupy czasowników, o których twierdzi się, że „opisują (...) pewne akty mowy (ewentualnie akty pozawerbalne, np. gesty – uz. Ł. P. i S. C.) lub opisują skutki (illokucyjne), jakie one wywołują" (R. Sarkowicz, Wyrażanie przyczynowości w tekście prawnym, Kraków 1989, s. 114). Skutki illokucyjne nie są skutkami w rozumieniu prawa karnego, bo związek między danym zachowaniem a jego efektem illokucyjnym ma charakter wyłącznie konwencjonalny, jak np. związek pomiędzy podniesieniem ręki a głosowaniem. Relacja pomiędzy terminami „znieważając" i „obrażać" użytymi w art. 196 k.k. polega na tym, że publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych jest sposobem dokonania czynności kulturowej obrażenia uczuć religijnych innych osób. To, czy czyjeś postępowanie kwalifikowane jest jako obrażenie uczuć religijnych innych osób przez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, nie zależy od tego, czy jakaś zindywidualizowana osoba lub osoby poczuły się obrażone, ale od tego, czy na gruncie danej kultury określone zachowanie sprawcy jest społecznie rozpoznawane jako znieważające taki przedmiot lub miejsce, a tym samym obrażające uczucia religijne innych osób. Przestępstwo z art. 196 k.k. jest przestępstwem formalnym, podobnie zresztą jak zniewaga – art. 216 k.k. ?

Dr hab. Łukasz Pohl, prof. Katedry Prawa Karnego UAM i US Dr hab. Stanisław Czepita, prof. Katedry Teorii i Filozofii Prawa US Pogłębioną analizę problemu autorzy przedstawiają w artykule publikowanym w „Prokuratura i Prawo" 2012, nr 12.

Tytułowe przestępstwo określone jest w kodeksie karnym w art. 196 następująco: Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Choć przestępstwo to posiada bogatą literaturę, kilka podstawowych kwestii nadal wywołuje spór. Dyskusyjna jest zwłaszcza kwestia zamiaru, w jakim przestępstwo to może zostać popełnione. Jedni uważają, że można je popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim, czyli wtedy, gdy sprawca chce je popełnić, inni, że może być ono popełnione także w zamiarze ewentualnym, czyli wówczas, gdy sprawca godzi się na jego popełnienie. Zwolennicy pierwszego stanowiska uważają, iż o tym, że można je popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim, przesądza samo znaczenie czasowników „obrażać" i „znieważać" w języku prawniczym. Przykładowo: uważa tak J. Wojciechowska, pisze bowiem: „Znamiona czasownikowe tego przepisu, jak »obraża« i »znieważając« mają charakter znamion intencjonalnych ograniczających w stronie podmiotowej umyślność do zamiaru bezpośredniego." (taż, w: A. Wąsek (red.), Kodeks karny. Część szczególna, t. I, Warszawa 2006, s. 782–783). Zwolennikami stanowiska drugiego są w szczególności R. A. Stefański, który wskazuje, że przestępstwo z art. 196 k.k. „(...) może być popełnione z zamiarem bezpośrednim, jak i zamiarem ewentualnym" (tenże, Prawo karne materialne. Część szczególna, Warszawa 2009, s. 249) oraz M. Filar, który stwierdza, że: „W polskiej doktrynie dominuje pogląd, iż można je popełnić zarówno w postaci zamiaru bezpośredniego, jak i ewentualnego (tj. także wtedy, gdy sprawca godzi się jedynie z tym, iż swoim zachowaniem znieważy określone w przepisie miejsca lub przedmioty, obrażając tym samym uczucia religijne innych osób".

Pozostało 80% artykułu
Opinie Prawne
Marek Isański: Można przyspieszyć orzekanie NSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"