Elektroniczny dozór także po wykonaniu kary

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać system dozoru elektronicznego także jako środek zabezpieczający po wykonaniu kary pozbawienia wolności wobec sprawców nadal stwarzających zagrożenie dla społeczeństwa? – pisze prawnik

Publikacja: 16.04.2013 10:02

Marek Derlatka - adwokat, starszy wykładowca w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie

Marek Derlatka - adwokat, starszy wykładowca w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie

Foto: Rzeczpospolita

Red

Rządowy projekt nowelizacji ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw z 28. stycznia 2013 r. wprowadza nowy środek zabezpieczający w postaci elektronicznej kontroli miejsca pobytu. Zgodnie z proponowanym art. 98a § 1 kk sąd może orzec w stosunku do sprawcy, o którym mowa w art. 94, art. 95 lub art. 95a § 1, dozór policji lub elektroniczną kontrolę miejsca pobytu (dalej e.k.m.p.) tytułem środka zabezpieczającego, jeżeli jest to konieczne ze względu na potrzebę ochrony porządku prawnego. § 2 stanowi, że e.k.m.p. orzeka się na czas nie przekraczający 5 lat, a § 4 uzależnia jej orzeczenie od warunków technicznych. Według art. 99a kk środek ten orzeka się nie później niż przed zakończeniem odbywania kary przez sprawcę, a jeśli wobec sprawcy orzeczono umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym – przed zwolnieniem z tego zakładu.

Nowe możliwości

W uzasadnieniu projektu wskazuje się na potrzebę wprowadzenia do prawa polskiego możliwości orzekania środka leczniczo-izolacyjnego o charakterze administracyjnym w stosunku do sprawców przestępstw, którzy z powodu zaburzonej psychiki mogą ponownie popełnić przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, rozwojowi seksualnemu małoletnich lub wolności seksualnej.

Fikcja resocjalizacji nakazuje poszukiwać innych sposobów oddziaływania na przestępców

Chodzi również o efektywne monitorowanie zachowania sprawców czynów zabronionych o wysokiej społecznej szkodliwości, którzy będą przebywać na wolności, jeżeli zachodzą przesłanki orzeczenia w stosunku do nich środka zabezpieczającego. W tym miejscu nasuwa się spostrzeżenie, iż wystąpienie przesłanek zastosowania środka zabezpieczającego powinno skutkować faktyczną izolacją niebezpiecznego sprawcy czynu zabronionego w warunkach zakładu zamkniętego, ponieważ ryzyko niepowodzenia stosowania e.k.m.p. nie może obciążać potencjalnych ofiar takiego sprawcy. Nie da się ukryć, że intencją projektodawcy jest próba jakiejkolwiek reakcji na zagrożenie ze strony tych sprawców najcięższych zbrodni, którym po eliminacji kary śmierci wymierzono karę 25 lat pozbawienia wolności i którzy zapowiadają kontynuowanie przestępczej aktywności po wyjściu na wolność.

Dokonując analizy przydatności e.k.m.p. jako instrumentu zabezpieczającego społeczeństwo przed recydywą najbardziej niebezpiecznych sprawców czynów zabronionych, warto przyjrzeć się samej instytucji dozoru elektronicznego. H. Mazur jako zasadnicze cele stosowania dozoru elektronicznego wskazuje: zmniejszenie przeludnienia placówek penitencjarnych, obniżenie szeroko rozumianych kosztów dochodzenia sprawiedliwości i ograniczenie negatywnego wpływu na osobę pozbawioną wolności. Według M. Rusinek dozór elektroniczny jako instrument prawa karnego bywa wykorzystywany na świecie w trzech schematach: jako środek zapobiegawczy, stosowany w toku procesu karnego w celu zabezpieczenia jego prawidłowego przebiegu; jako kara samoistna, orzekana przez sąd w postępowaniu rozpoznawczym; jako system wykonywania orzeczonej kary pozbawienia wolności, będący alternatywą dla wykonania jej w zakładzie karnym. W polskim prawie karnym korzysta się właśnie z tego ostatniego schematu.

Od 30 września 2009 r. do 31 stycznia 2013 r. karę w systemie dozoru elektronicznego w Polsce odbyło 10545 skazanych, 4815 osób odbywa tę karę, łącznie system objął 15360 osób. Jak na krótki, nieco ponad trzyletni, okres obowiązywania ustawy z 7 września 2007 r. o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego (DzU z 2007 r., nr 191, poz. 1336 ze zm.) można stwierdzić, że nowy system wykonywania kary pozbawienia wolności okazał się potrzebny. Samo jego wprowadzenie wiązało się z poważnymi kosztami, jednak w trakcie jego wykorzystania można sporo zaoszczędzić w porównaniu z kosztami wykonywania kary w zakładach karnych (miesięczne koszty obu systemów to 564 zł, co do jednej osoby z elektronicznym nadajnikiem wobec około 2500 zł za jedną osobę w zakładzie karnym).

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać system dozoru elektronicznego także jako środek zabezpieczający, po wykonaniu kary pozbawienia wolności, wobec sprawców stwarzających nadal zagrożenie dla społeczeństwa.

Niewątpliwie mamy tutaj do czynienia z kolizją dwóch dóbr prawnych: wolności jednostki – sprawcy przestępstwa opuszczającego zakład karny oraz bezpieczeństwa jego potencjalnej ofiary. W sytuacji kolizji funkcji ochronnej oraz gwarancyjnej prawa karnego należy dać pierwszeństwo tej pierwszej. Zbyt wysoka jest bowiem cena, jaką mogłoby zapłacić państwo, gdyby priorytetowo traktować przestępcę opuszczającego zakład karny, jeżeli nie można by go objąć systemem dozoru elektronicznego. Życie nawet jednej niewinnej osoby jest więcej warte niż uciążliwości kilkuset czy kilku tysięcy przestępców z elektroniczną bransoletą.

Dozór czy izolacja

E.k.m.p., stosowana jako środek zabezpieczający, pozwala na opuszczenie zakładu karnego lub zakładu psychiatrycznego sprawcy, który nadal stwarza zagrożenie dla innych, lecz zakończył już odbywanie prawomocnie orzeczonej kary pozbawienia wolności lub środka zabezpieczającego. Oczywiście, w skrajnych przypadkach, e.k.m.p. może okazać się nieskuteczna, to znaczy osoba z elektronicznym nadajnikiem popełni kolejne przestępstwo. Wobec takich osób najpewniejszym zabezpieczeniem byłaby trwała izolacja, co jest jeszcze bardziej wątpliwym środkiem ze względu na konstytucyjnie i konwencyjnie chronione prawa i wolności jednostki. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak dana osoba zachowa się na wolności. E.k.m.p. nie daje 100 proc. pewności, że nie dojdzie do kolejnego przestępstwa, ale na pewno zmniejsza ryzyko jego popełnienia. Wobec braku alternatywnych sposobów reakcji państwa na realne zagrożenie ze strony niektórych sprawców czynów zabronionych, należy rozważyć wprowadzenie e.k.m.p. jako środka zabezpieczającego. Państwo nie powinno ingerować zbyt mocno w sferę wolności jednostki, ale nie powinno także pozostać bierne wobec realnego zagrożenia ze strony jednostki – warto przypomnieć, że niektórzy zabójcy zapowiadają kolejne zbrodnie po opuszczeniu zakładu karnego.

Wobec niewielkich efektów resocjalizacji w warunkach zakładu karnego należy poszukiwać innych sposobów oddziaływania na przestępców. Ograniczenie ich wolności przy jednoczesnej możliwości kontroli ich zachowania oraz braku konieczności łożenia na ich utrzymanie przez podatników wydaje się atrakcyjną alternatywą dla przepełnionych więzień oraz niedoinwestowanych zakładów leczniczych. Sprawca przestępstwa mógłby nadal pracować, uczyć się, przebywać z rodziną i nie byłby poddany negatywnym wpływom izolacji więziennej czy szpitalnej. Cały czas miałby też świadomość, że niewywiązanie się z warunków przebywania na wolności w systemie dozoru elektronicznego oznacza, że może ponownie trafić do więzienia. Taka perspektywa powinna mobilizować każdego przestępcę, korzystającego z dobrodziejstwa systemu dozoru elektronicznego oraz gwarantować bezpieczeństwo jego potencjalnym ofiarom. ?

CV

Dr Marek Derlatka – starszy wykładowca w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie, adwokat w Sulechowie

Rządowy projekt nowelizacji ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw z 28. stycznia 2013 r. wprowadza nowy środek zabezpieczający w postaci elektronicznej kontroli miejsca pobytu. Zgodnie z proponowanym art. 98a § 1 kk sąd może orzec w stosunku do sprawcy, o którym mowa w art. 94, art. 95 lub art. 95a § 1, dozór policji lub elektroniczną kontrolę miejsca pobytu (dalej e.k.m.p.) tytułem środka zabezpieczającego, jeżeli jest to konieczne ze względu na potrzebę ochrony porządku prawnego. § 2 stanowi, że e.k.m.p. orzeka się na czas nie przekraczający 5 lat, a § 4 uzależnia jej orzeczenie od warunków technicznych. Według art. 99a kk środek ten orzeka się nie później niż przed zakończeniem odbywania kary przez sprawcę, a jeśli wobec sprawcy orzeczono umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym – przed zwolnieniem z tego zakładu.

Pozostało 87% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi