W prawie europejskim lojalność i współpraca w dobrej wierze oznaczają, że państwa członkowskie respektują działania podejmowane przez instytucje na podstawie traktatu i godzą się na działanie tylko w jego ramach. Stając się państwem członkowskim Unii, Polska zaakceptowała rolę Komisji oraz jej kompetencje m.in. w zakresie monitorowania przestrzegania prawa europejskiego. Dotyczy to także respektowania obligatoryjnej jurysdykcji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). Art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) obliguje ETS do zapewnienia przestrzegania prawa (fr. le droit, ang. the law) w procesie interpretacji i stosowania traktatów.
Ta niewinnie brzmiąca formuła ma dalekosiężne skutki dla postrzegania systemu ochrony prawnej, na straży którego stoi ETS. W konstytucyjnym wyroku w sprawie Van Gend en Loos ten porządek prawny został uznany za źródło praw podmiotowych, które podlegają ochronie przed sądami krajowymi. Obok praw podmiotowych istnieć muszą jednak także procedury i środki ochrony prawnej, za pomocą których jednostka chroni swój status podmiotu uprawnionego. Jasno muszą być określone sankcje w przypadku nieprzestrzegania norm prawnych wchodzących w skład prawa europejskiego.
W konsekwencji nakaz zapewnienia przestrzegania prawa (a nie tylko przepisu prawa!), do którego odsyła art. 19 TUE, oznacza, że każde naruszenie prawa musi spotkać się z sankcją przewidzianą przez traktat, a ewentualne działania wobec naruszających prawo muszą mieścić się w obrębie systemu traktatowego. Ma to olbrzymie konsekwencje praktyczne.
Bez samopomocy
Państwa Unii Europejskiej podejmują decyzję o integracji na podstawie założenia, że inne państwa są podobnie gotowe do gry według z góry ustalonych reguł i procedur. W przypadku natomiast ich naruszenia nie ma miejsca na samopomoc („państwo bierze sprawiedliwość w swoje ręce"), ale konieczne jest zwrócenie się w kierunku wiążących procedur rozstrzygania sporów i środków ochrony prawnej określonych w traktacie i podlegających interpretacji przez ETS.
W opinii ETS traktat nie ogranicza się do tworzenia wzajemnych zobowiązań pomiędzy osobami fizycznymi i prawnymi, do których znajduje zastosowanie, ale ustanawia nowy porządek prawny, który reguluje kompetencje, uprawnienia i zobowiązania tych osób, jak również konieczne procedury w celu penalizowania każdego naruszenia traktatu. Fakt, że jedno z państw (instytucja) nie wykonuje swoich zobowiązań, nie może zwolnić pozostałych państw (instytucji) od wykonywania tych, które zostały na nich nałożone. W ten sposób ETS nie tylko odrzuca obowiązywanie w prawie wspólnotowym zasady wzajemności, ale dodatkowo podkreśla systemową rolę art. 19 TUE.