Krótkoterminowa kara pozbawienia wolności to pojęcie wieloznaczne. Jednej osobie sześć miesięcy w zakładzie karnym może się wydawać wiecznością, dla innych to chleb powszedni. Niemniej kilka miesięcy w towarzystwie osób zdemoralizowanych zwykle skutków resocjalizacyjnych nie przynosi. Dlatego też Polska, wzorem innych krajów europejskich, wprowadziła do porządku prawnego szczególny sposób wykonania kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej roku. Jeśli dana osoba nie jest recydywistą, ma stałe miejsce zamieszkania i zgodzą się na to jej domownicy, sąd penitencjarny może postanowić o wykonaniu tej kary w systemie dozoru elektronicznego. Oczywiście gdy to wystarczy do osiągnięcia celów kary.
Więzienie na wolności
System, zwany zwykle obrączką (gdyż skazany musi stale nosić nadajnik, który zapina się na przegubie lub nodze), regulowany jest odrębną ustawą. Orzeczenie o tym sposobie wykonania kary pozbawienia wolności podejmuje sędzia penitencjarny, a nie ten, który wydał wyrok.
Innymi słowy, najpierw sąd w osobie sędziego X orzeka, że Y jest winny popełnienia przestępstwa, i skazuje go np. na sześć miesięcy pozbawienia wolności. Nie widzi przy tym powodu, aby wykonanie tej kary zawiesić na okres próby. Przypomnijmy, że za warunkowym zawieszeniem ma przemawiać w szczególności pozytywna prognoza kryminologiczna, a więc uznanie, iż takie orzeczenie wystarczy do osiągnięcia celów kary. Jeszcze przed umieszczeniem w zakładzie karnym Y składa wniosek o obrączkę. Adresatem wniosku nie jest jednak sędzia X, tylko sędzia Z. Istotą wniosku Y jest propozycja niewysyłania go do zakładu karnego. W odstępie kilku tygodni nowy sędzia, który ze sprawą zapoznaje się na podstawie protokołów rozpraw i zebranego wywiadu kuratora, decyduje zatem, wbrew decyzji sędziego X, który nie znalazł podstaw do zawieszenia kary pozbawienia wolności, że nie ma potrzeby jej wykonania. Uważa, że wystarczy, jeśli państwo będzie kontrolowało Y na odległość.
Można twierdzić, że sędzia Z nie zmienia wyroku sędziego X, ale byłaby to fikcja. Mówiąc najprościej, jeden sędzia uważa, że tylko pozbawienie wolności może spełnić cele kary i postępowania karnego, a drugi, że wystarczy Y założyć obrączkę, odesłać do domu i kontrolować jego życie. Oczywiście Y nie będzie miał pełnej swobody ruchów. Opuszczać dom może tylko w określonym czasie, ustalonym przez sędziego Z, i w określonym celu.
Nie będzie zgrzytu
Ostatnie dwa lata to był pracowity okres dla Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. Wchodzą powoli w życie zmiany do kodeksu postępowania karnego, kończą się prace nad zasadniczą zmianą kodeksu karnego. Ustawę o wykonaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego zmiany te omijają. Poza tym, że jest to już ustawa bezterminowa. Początkowo bowiem miała obowiązywać do 31 sierpnia 2014 r. Projekt się udał – obrączka okazała się skuteczna i tańsza niż krótkoterminowe więzienie. Komisja Kodyfikacyjna nie wprowadziła jednak żadnych zmian w kwestii procedury zakładania obrączki. Powodów nie znamy – Komisja nie publikuje uzasadnień negatywnych. Najwyraźniej jednak nie dostrzega zgrzytu.