Reklama
Rozwiń

Pietryga: Sądowniczy relikt PRL

Procesy sądowe w Polsce trwają coraz dłużej, wydawanie wyroków skazujących też. Jest dokładnie odwrotnie, niż obiecywał premier Donald Tusk w swoim pamiętnym exposé w 2011 r.

Publikacja: 02.07.2015 21:05

Pietryga: Sądowniczy relikt PRL

Minęły cztery lata, w tym czasie mieliśmy czterech ministrów sprawiedliwości, a każdy (z wyjątkiem ostatniego) zapowiadał  wcielenie słów premiera w życie. Reforma miała gonić reformę, miało być szybko, coraz szybciej. Na chwilę nawet udało się przekonać o tym opinię publiczną, kiedy opublikowano raport Doing Business Banku Światowego, wskazujący, że z polską Temidą jest coraz lepiej. Szkoda tylko, że dane statystyczne  lukrowały wyniki  tzw. e-sądu, czytaj: maszynki do wydawania wyroków załatwiającej rocznie miliony spraw, głównie  drobnych wierzytelności. W żaden sposób nie oddawało to  rzeczywistej kondycji  wymiaru sprawiedliwości.  Kiedy ze statystyk odjęto wyniki e-sądu, sukces okazał się dmuchaną propagandą.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców