Mowa nienawiści: Sędzia Dudzicz ma prawo do milczenia

Ma rację sędzia Jarosław Dudzicz, twierdząc, że na tym etapie postępowania nie powinien nic mówić. Skoro jest ofiarą hejtu, sam nie mógł hejtować.

Aktualizacja: 14.09.2019 13:19 Publikacja: 14.09.2019 09:52

Jarosław Dudzicz

Jarosław Dudzicz

Foto: tv.rp.pl

Zupełnie niezasadna krytyka posypała się na sędziego Jarosława Dudzicza z uwagi na odmowę złożenia pisemnych wyjaśnień na żądanie prezydium Krajowej Rady Sądownictwa co do jego roli w aferze hejterskiej, w której mieli uczestniczyć urzędnicy i kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości, sędziowie z KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Odmawiając wyjaśnień, sędzia podkreślił, że „wszyscy członkowie rady są równi i nie mogą sobie nawzajem wydawać poleceń", co spotkało się z nieprzychylnym przyjęciem w środowisku prawniczym i niezasadnymi atakami na odmawiającego wyjaśnień co do jego roli w obrzydliwym procederze realizowanym przy pomocy komunikatorów internetowych.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Dane osobowe też mają barwy polityczne
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia