Reklama

Sędziowie czekają już na powrót starego procesu karnego

Po odwrocie reformy procesu karnego sędziów czeka trudne zadanie. Mają sądzić na trzy możliwe sposoby. O błąd będzie więc łatwiej. A zapłaci za niego zwykły obywatel.

Aktualizacja: 20.02.2016 08:05 Publikacja: 20.02.2016 07:25

Sędziowie czekają już na powrót starego procesu karnego

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Kontradyktoryjny proces karny obowiązuje od 1 lipca 2015 r. Wkrótce, tj. w kwietniu, sprawy nie będą już prowadzone na jego zasadach. Tylko te już rozpoczęte obejmą obecne przepisy. Z sądów i prokuratur dochodzą sygnały, że w wielu zapanował zastój. Jakby czekano na zmianę przepisów. To może oznaczać kolejne wydłużenie procesów.

Adwokaci skarżą się np., że nie wszystkim sądom odpowiada bycie arbitrem. Przykład? Adwokat, pełnomocnik pokrzywdzonego na etapie postępowania przygotowawczego, prosi o wgląd do akt, bo chce być aktywnym uczestnikiem postępowania. Prokuratura i sąd konsekwentnie odmawiają. Wygląda więc na to, że czekają na odwrót reformy procesu karnego i powrót do sądzenia na starych zasadach. Problem w tym, że te zasady nie będą całkiem stare, ale pomieszane. Z jednej strony należy krytykować organy ścigania i wymiar sprawiedliwości, że nie korzystają z przepisów, które mają. Z drugiej trudno im się dziwić i ganić za brak entuzjazmu. To, co robią w tej chwili, może za kilka miesięcy rzutować kolejnymi, niepotrzebnymi obowiązkami. Całkiem bowiem prawdopodobne, że na wiosnę na jednej wokandzie ten sam sędzia prowadzący kilka procesów każdy poprowadzi na podstawie innych przepisów. I nie dotyczy to jedynie roli, jaką sędzia odgrywa na sali rozpraw. Czy jest bierny jak w procesie kontradyktoryjnym, czy aktywny jak w inkwizycyjnym. Każda procedura ma swoje rozwiązania dotyczące praw i obowiązków tak oskarżonych, jak i pokrzywdzonych. Coraz łatwiej więc będzie o proceduralny błąd, a w konsekwencji uchylenie wyroku. Wina wprawdzie spadnie na sędziego, ale zapłaci za nie obywatel. I to nie tylko dosłownie (finansowo), ale też czasem, który stracił na załatwienie swojej ważnej życiowej sprawy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Paulina Kumkowska, Tomasz Kaczyński: Cztery wizje trzeźwości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama