Aktualizacja: 29.11.2016 07:24 Publikacja: 29.11.2016 07:24
Foto: 123RF
Pomoc publiczna zazwyczaj kojarzona jest z głośnymi sprawami, takimi jak restrukturyzacja polskich stoczni albo PLL LOT SA, a ostatnio z podatkiem handlowym. Pomoc publiczna może więc wydawać się tematem niepowiązanym z transakcjami M&A. Nic bardziej mylnego.
Konieczność oceny zagadnienia pomocy publicznej może się pojawić zarówno w transakcji M&A, jak i w procesie due diligence. Są to jednak dwie odrębne kwestie. W procesie due diligence bada się, czy przejmowana spółka otrzymała pomoc publiczną, czy była ona zgodna z prawem Unii Europejskiej. A jeżeli tak, to czy została ona prawidłowo wykorzystana. Odrębnym zagadnieniem jest natomiast ocena, czy transakcja sama w sobie nie prowadzi do powstania ryzyka przyznania pomocy publicznej którejś ze stron lub przejmowanej spółce. Takie ryzyko może powstać np., gdy przedmiotem transakcji jest nabycie akcji lub udziałów albo aktywów spółek z udziałem publicznym.
Wspólny front środowiska sędziów i prawników kojarzonych z poprzednią władzą to efekt głębokiego podziału wśród sędziów, których poróżnił spór o praworządność i polityka.
Projekt ustawy 6 lutego 2025 r. (nr projektu UD 185) przewiduje wiele zmian w zakresie regulacji przepadku pojazdu mechanicznego na podstawie art. 44b k.k. Przypomnijmy, że już w trakcie prac legislacyjnych, pojawiały się kontrowersje co do zasadności formułowanych zapisów. Nie może przeto dziwić, że po prawie rocznym okresie ich funkcjonowania, zdecydowano się na przedstawienie propozycji zmian ustawodawczych.
Zapowiedź Donalda Trumpa rozpoczęcia negocjacji z Władimirem Putinem w celu zakończenia wojny w Ukrainie może mieć poważne implikacje dla międzynarodowego prawa karnego oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu sankcji i osłabieniu Międzynarodowego Trybunału Karnego to nie tylko konsekwencja geopolityki i wsparcia sojusznika USA – Izraela – w relacjach ze światem. Skutki takiej polityki mogą wykroczyć daleko poza międzynarodowe prawo karne.
Przeżywamy to w Polsce od 2015 roku. Teraz pokazali się sędziowie amerykańscy. Słychać głosy zachwytu – nie tylko zresztą w USA, bo także w Polsce – że niezależni sędziowie stanęli po stronie konstytucji. Skądś my to znamy, nieprawdaż?
Na spółkach nieruchomościowych ciążą obowiązki wobec Szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), m.in. składania informacji o swoich wspólnikach. Z kolei wspólnicy muszą przekazać Szefowi KAS informację o posiadanych udziałach w tych spółkach.
Czy w czasie polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej nadzwyczajny szczyt Europejczyków powinien się odbywać w Paryżu? To jedno z pytań, które się pojawiają po burzy wywołanej przez Amerykanów.
Kolejny mocny dzień w wykonaniu złotego. Dolar jest już poniżej 4 zł, a euro zbliża się do poziomu 4,15 zł.
Złoty pozostaje silny, ale chwilo jego ruch został zatrzymany. Rynek czeka na dane makroekonomiczne i informacje dotyczące Ukrainy.
Złoty w środę złapał lekką zadyszkę, ale nie oznacza to jednocześnie, że ma on problemy. Inwestorzy rozgrywają bowiem wątek pokoju na Ukrainie.
Złoty pozostaje silny. Euro jest coraz bliżej poziomu 4,15 zł, a dolar może spaść poniżej 4 zł. Skąd ten ruch?
Nie rozumiem, jak Magdalenka i przywoływanie gen. Jaruzelskiego mają się do wad obecnego procesu nominacyjnego sędziów.
Projekty nowelizacji mających wprowadzić tzw. ślepe pozwy zostały fatalnie napisane. To jednak nie powód, by wyrzucić je do kosza. Bo sama idea jest słuszna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas