Aktualizacja: 29.11.2016 07:24 Publikacja: 29.11.2016 07:24
Foto: 123RF
Pomoc publiczna zazwyczaj kojarzona jest z głośnymi sprawami, takimi jak restrukturyzacja polskich stoczni albo PLL LOT SA, a ostatnio z podatkiem handlowym. Pomoc publiczna może więc wydawać się tematem niepowiązanym z transakcjami M&A. Nic bardziej mylnego.
Konieczność oceny zagadnienia pomocy publicznej może się pojawić zarówno w transakcji M&A, jak i w procesie due diligence. Są to jednak dwie odrębne kwestie. W procesie due diligence bada się, czy przejmowana spółka otrzymała pomoc publiczną, czy była ona zgodna z prawem Unii Europejskiej. A jeżeli tak, to czy została ona prawidłowo wykorzystana. Odrębnym zagadnieniem jest natomiast ocena, czy transakcja sama w sobie nie prowadzi do powstania ryzyka przyznania pomocy publicznej którejś ze stron lub przejmowanej spółce. Takie ryzyko może powstać np., gdy przedmiotem transakcji jest nabycie akcji lub udziałów albo aktywów spółek z udziałem publicznym.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas