Już od ponad roku trwa spór związany z obsadzeniem stanowisk sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Prowadzony jest jak dotąd wyłącznie na płaszczyźnie politycznej, a jego uczestnicy do dziś nie zdołali wypracować kompromisu pozwalającego wyjść z impasu. Celowa wydaje się więc próba znalezienia rozwiązania problemu na płaszczyźnie prawnej.
Pomocne w tym może być powództwo o ustalenie, które służy do wyjaśnienia wątpliwości, czy danej osobie przysługuje określone prawo. Prawomocny wyrok sądu wydany w takiej sprawie rozstrzyga wątpliwości, przesądzając o istnieniu lub nieistnieniu prawa.
Co ciekawe, sprawy o ustalenie dotyczące stosunku służbowego sędziów TK były dotychczas dwukrotnie przedmiotem rozstrzygnięć Sądu Najwyższego. Sąd ten odniósł się do tego zagadnienia w postanowieniu z 5 listopada 2009 r. (sygn. akt I CSK 16/09) oraz w wyroku z 13 października 2010 r. (sygn. akt II PK 72/10). Obie sprawy związane były ze zrzeczeniem się przez powoda stanowiska sędziego Trybunału Konstytucyjnego i podjęciem przez Zgromadzenie Ogólne Trybunału uchwały o wygaśnięciu mandatu sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Tak jak sędziowie SN
Pierwsza z nich była wynikiem pozwu o ustalenie, że stronie powodowej przysługuje mandat sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Przedmiotem drugiego sporu było ustalenie, że strona powodowa przeszła z mocy prawa w stan spoczynku ze względu na zakończenie kadencji sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Za punkt wyjścia do rozważań w obu tych sprawach Sąd Najwyższy przyjął przepisy ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, które w zakresie w niej nieuregulowanym odnoszącym do praw i obowiązków sędziów Trybunału nakazują stosować odpowiednio przepisy dotyczące praw i obowiązków oraz odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów Sądu Najwyższego. Można tu tylko przypomnieć, iż prawa i obowiązki sędziów Sądu Najwyższego wynikają z ustawy z 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (DzU z 2016, poz. 1254 tekst jedn, z 16 sierpnia 2016 r.) oraz posiłkowo z ustawy o ustroju sądów powszechnych (DzU z 2015 r., poz. 133 tekst jedn. z 26 stycznia 2015 r.). Dzięki takiemu odesłaniu podczas oceny spraw dotyczących praw sędziów TK, może być wykorzystywany dorobek orzecznictwa i nauki prawa odnoszący się do sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych.