Od zachodu po wschód Unia Europejska rozciąga się na obszarze ponad 3 tys. km. Kiedy słońce zachodzi w Warnie w Bułgarii, w Lizbonie wciąż jest wysoko nad horyzontem. Dlatego mamy w Europie aż trzy różne strefy czasowe, a jej wybór jest suwerenną decyzją każdego państwa. Jedynym wymogiem ustalonym przez prawodawstwo unijne jest stosowanie czasu, dzięki któremu lepiej wykorzystuje się światło dzienne – tzw. czasu letniego.
Większość państw UE ma długą historię ustaleń dotyczących czasu letniego – wiele z nich sięga czasów I i II wojny światowej. Różnice w ustaleniach krajowych powodowały jednak zamieszanie: gdy czas letni obowiązywał po jednej stronie granicy, to po drugiej jeszcze nie. Proszę sobie wyobrazić, że na stacji kolejowej zastanawiamy się, która może być godzina zaledwie kilka kilometrów dalej! Dlatego UE zaczęła w latach 80. stopniowo przyjmować przepisy, na podstawie których wszystkie państwa członkowskie zgodziły się na wprowadzenie zmiany czasu i położenie kresu tym rozbieżnościom. Od 1996 r. wszyscy Europejczycy przestawiają swoje zegary o godzinę do przodu w ostatnią niedzielę marca i o jedną godzinę do tyłu w ostatnią niedzielę października.