Mariusz Cieślik: Adin, dwa, tri, transformacja

Jak to możliwe, że gdy wyzwalaliśmy się z rosyjskiej dominacji, idolem Polaków został prawdziwy człowiek sowiecki?

Publikacja: 27.02.2020 21:00

Anatolij Kaszpirowski

Anatolij Kaszpirowski

Foto: Fotorzepa/ Bartłomiej Zborowski

Adin, dwa, tri, czetyrie. Całkiem niedawno ten refren wystąpień Anatolija Kaszpirowskiego powtórzył w reklamie Tomasz Kot, ucharakteryzowany na psychoterapeutę z charakterystyczną grzywką. Tę wyliczankę pamiętają chyba wszyscy urodzeni przed czasami ustrojowej transformacji. Naprawdę nie sposób było z tym fenomenem się nie zetknąć, zważywszy, że w latach 1989–1990 telewizyjne seanse hipnozy oglądało 60 proc. Polaków! To jeden z rekordów wszech czasów. 30 lat po tamtych wydarzeniach temat wraca za sprawą książki Gabriela Michalika („Kaszpirowski. Sen o wszechmocy”), bo to jedna z niezałatwionych spraw z tamtych czasów.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?