Wyniki powszechnych wyborów stanowią najlepszą weryfikację kompetencji ośrodków badania opinii publicznej. To unikalna okazja, jakiej nie dają inne badania sondażowe i ankietowe, do skonfrontowania trafności i precyzji szacunków uzyskanych na podstawie próby badawczej z ostatecznymi wynikami dla całej zbiorowości. Wybory sprzed kilku dni pokazały, że dokonuje się w tym względzie długo oczekiwany w naszym kraju przełom. Są nareszcie ośrodki badawcze, które potrafią z dużą precyzją prognozować wynik wyborów na kilka dni przed pójściem wyborców do urn, a dodatkowo są w stanie w wieczór wyborczy podać z dużą dokładnością ostateczny ogólnokrajowy wynik wyborów. Liderem wśród nich jest bez wątpienia TNS OBOP.
Koniec z wstydem
Mamy już w naszym kraju ośrodek badawczy potrafiący fachowo przeprowadzić badanie exit poll w dniu wyborów i podać w wieczór wyborczy prognozę, której dokładności nie powstydziłyby się najbardziej renomowane pracownie w Europie. Satysfakcja dla TNS OBOP może być tym większa, że po raz trzeci z rzędu, po dwóch turach ubiegłorocznych wyborów prezydenckich i obecnych wyborach parlamentarnych, podał wyniki prognoz różniące się od ostatecznych o mniej niż 1 procent.
Poniedziałkowy poranek po zakończonych wyborach przestaje już być utożsamiany z chwilami zawodu, wstydu czy zupełnej utraty wiary w sens badań sondażowych. Politycy, dziennikarze i wyborcy mogą w pełni poważnie traktować prognozę z wieczoru wyborczego. Ale korzyść z dobrze wykonanego w dniu wyborów badania exit poll jest znacznie większa, o czym pisałem w „Rz" 28 września tego roku („Emocje i prawda wieczoru wyborczego"). Przypomnę więc tylko krótko, że jest to jedyne badanie, które z dużą dokładnością charakteryzuje cechy demograficzne (wiek, płeć) i społeczne (wykształcenie) elektoratów poszczególnych partii.
Wiele z tego badania dowiadujemy się o nas samych jako społeczeństwie – o postrzeganiu spraw kraju przez osoby w określonym wieku, o poparciu programów partii w różnych środowiskach, o zależnościach między wykształceniem a skłonnością do poparcia danej partii. „Sondaże pozwalają ludziom policzyć się, zobaczyć, jak jest ich dużo (lub jak mało), a od świadomości liczby zaczyna się budowa opinii publicznej" – stwierdza wybitny polski socjolog prof. Antoni Sułek (A. Sułek, „Obrazy z życia socjologii w Polsce"). Aż do kolejnych wyborów dane pochodzące z exit poll będą najbardziej wiarygodnymi informacjami, jeśli chodzi o postawy polityczne określonych grup ludności, np. w danym przedziale wieku lub danej płci.
Gratulacje dla OBOP
Sądzę, że nie powinien zostać przeoczony także inny pozytywny fakt z tegorocznej kampanii wyborczej. Po raz pierwszy bowiem została fachowo opracowana i opublikowana, z należnymi wyjaśnieniami co do sposobu jej konstrukcji, trafna prognoza wyniku wyborczego na trzy dni przed terminem wyborów.