Czas potworów

Półki sklepów uginają się od makabrycznych kukieł. Markiza de Sade ucieszyłaby ta destrukcja. Oswojenie zła.

Publikacja: 21.09.2013 17:05

Anna Kozicka–Kołaczkowska

Anna Kozicka–Kołaczkowska

Foto: archiwum prywatne

W jednej z poznańskich szkół zabroniono dzieciom przynosić gadżety Monster High. Niestety, zakaz odwołano nazajutrz. Dyrekcja nawet grzecznie przeprosiła. Taka jest siła skutecznej perswazji.

Cywilizacja dwudziestego wieku kona na naszych oczach. Cud zdarza się rzadko. Senat Francji uchwalił właśnie zakaz urządzania konkursów piękności małych miss, przy jednym zaledwie głosie sprzeciwu socjalistki. Pozazdrościć. My jesteśmy wciąż w drodze na dno, a moda Monster High jest jak huragan Katrina, jak gradobicie. Tiry tego zabójczego chłamu mamy już u siebie. Jest to przygrywka do anihilacji naszych dzieci.

Na pozór lalki Monster High są jakby nowszą wersją Barbie, lecz ta głupiutka strojnisia w porównaniu z nimi jest poczciwą prababcią. Straszydła Monster High są dziećmi inżynierii społecznej i biznesu. Po sobie zostawią już tylko spalony grunt wszystkich tabu i kryteriów naszego świata. One wykopią nieprzekraczalny rów między nami, a pokoleniem dla którego je wymyślono. Boję się, że jest z nimi tak, jak z ptakami u Hitchcocka. Jeżeli obsiadły nasz płot, może być za późno.

Ponieważ internet pęka od dziesiątek już zdubbingowanych po polsku filmików z nimi w rolach głównych. Dubbing jest zresztą żargonem językowym, absolutnie dla dzieci nieodpowiednim. Każda postać ma duże, piękne oczy i włosy, ma swoje imię i historyjki. Ma dać się lubić. Być kimś bliskim, znajomym dziecku. Postacie te w filmie wyglądają dość kusząco. Słodkim, zwodniczym głosem wypowiadają skandaliczne, demoralizujące kwestie. Tytuły filmików to np."Zombie górą", „Powrót zza grobu", „Infekcja strachu", „Miłosny trójkąt bermudzki".

Koronkowa, perfidna, przemyślana robota. Nikt dla żartu nie wykłada takiej kasy. Ewa Farna nagrała już piosenkę promocyjną. „Aż nogi same „rwią" się do tańca" – ocenia jakiś małolat na forum You Tube.

Z plakatów i billboardów perwersyjne potworki tną po oczach. Nie dla dobra dzieci. Tu muszą być zyski. Świetny, podły interes. Psychologia biznesu nie jest służbą frajerom. Zanim się obejrzymy, dzieci zaczną molestować dorosłych i wymuszać kupno tych straszydeł.

Lalki Monster High epatują sadyzmem, okrucieństwem, krwią, makabrą cmentarną, anoreksją i satanizmem. Niszczą tabu i komplet pozytywnych wartości. Zmieniają normy estetyczne. Upodlone, rozkładające się, szare ciało ma być piękne, bliskie i ulubione. Angażuje się tu ludzką chętkę na dotknięcie zła, przekorę i owczą podatność na modę. A my, jako ciężko zakompleksione społeczeństwo zawsze bez pudła dajemy się nabrać na zagraniczne plewy, jak choćby na bezsensowny Halloween.

Tymczasem psychika dziecka, które dopiero uczy się świata, słabo zna się na żartach. Gdy „Przewodnicząca czachy szkoły" zdejmuje w filmie mówiącą głowę i kładzie ją na biurku, nie jest to dla niego parodią. Ta patologia jest dla niego rzeczywistością. Wprowadzanie dziecka w świat ożywających trupów jest społecznie szkodliwą perwersją i powinno być karalne.

Wyczuciem estetyki rządzi oko. Wprawdzie światowe wybiegi mody od dawna z powodu psychodelicznych makijaży, dzikich, odpychających, wiecznie zdegustowanych min chorobliwie szczupłych typów przypominają podrygi upiorów, ale szczęściem, rzadko kto bywa na takich pokazach. Za to często się już słyszy, że ideałem piękności wyniszczonych anorektyczek bywają nawet ludzkie cienie z obozów zagłady. Lalki Monster High posiadają ducha tych trendów, ale ich przekaz jest jeszcze o wiele gorszy. Dzięki nim agresywna, ponura makabra ma być dla dzieci codziennością upragnioną i piękną. Zło ma się opatrzeć. Kolorowe, atrakcyjne stroje i fryzury są w nich wabikiem dla destrukcji i pogardy dla ciała i wartości. Tu pije się krew, a sznyty na ciele, to rodzaj ekspresji i temat na imprezkach.

Ten walec nie ustąpi. Półki sklepów uginają się od makabrycznych kukieł, tornistrów, błyszczących cekinami piórników w kształcie czaszek, emblematów kościotrupów i wampirów. Makabra weszła przebojem do polskiej szkoły. Markiza de Sade – zaburzonego psychicznie, sławnego degenerata ucieszyłaby ta destrukcja - oswojenie jej, zainstalowanie w dziecięcych głowach, pokojach, łóżeczkach. Wychowanie nowej populacji wykorzenionej z estetyki i moralności całej dotychczasowej cywilizacji.

Czy mamy jakieś szanse? Czy uda się ten haniebny interes naszym kosztem? Gdy słyszę w materiale telewizyjnym („Wiadomości"TVP I, godz. 12.00, 18.09.2013) przerażająco płytką, naiwną diagnozę wychowawczyni przedszkola, która konkluduje, że „zmieniły się czasy, po prostu", gdy widzę poziom analizy pani psycholog, nie jestem optymistką.

Ciekawe, czy to samo o inwazji Monster High na Polskę myśli Rzecznik Praw Dziecka – Marek Michalak? Prosił, żeby reagować na krzywdę dzieci. Reaguję. Proszę o interwencję w prokuraturze. W ramach tej troski, apeluję także o alarm w Ministerstwie Oświaty. To jest pilne.

W jednej z poznańskich szkół zabroniono dzieciom przynosić gadżety Monster High. Niestety, zakaz odwołano nazajutrz. Dyrekcja nawet grzecznie przeprosiła. Taka jest siła skutecznej perswazji.

Cywilizacja dwudziestego wieku kona na naszych oczach. Cud zdarza się rzadko. Senat Francji uchwalił właśnie zakaz urządzania konkursów piękności małych miss, przy jednym zaledwie głosie sprzeciwu socjalistki. Pozazdrościć. My jesteśmy wciąż w drodze na dno, a moda Monster High jest jak huragan Katrina, jak gradobicie. Tiry tego zabójczego chłamu mamy już u siebie. Jest to przygrywka do anihilacji naszych dzieci.

Pozostało 88% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Donald Trump antyszczepionkowcem? Po raz kolejny igra z ogniem
felietony
Jacek Czaputowicz: Jak trwoga to do Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Nowy spot PiS o drożyźnie. Kto wygra kampanię prezydencką na odcinku masła?