Moskwa nie ma argumentów

Zajęcie rok temu Krymu przez Rosję zakwestionowało możliwie najbardziej sprawiedliwy model zmiany istniejących w Europie granic – pisze publicysta.

Publikacja: 12.04.2015 22:40

Łukasz Kobeszko

Łukasz Kobeszko

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Pierwsza rocznica aneksji Półwyspu Krymskiego skłoniła obserwatorów polityki międzynarodowej do rozważań wychodzących dość daleko poza ramy geopolityki lub dyplomacji. Szczególnie w Polsce, z taką uwagą i napięciem śledzącej konflikt za wschodnią granicą, zdecydowanie brakuje refleksji podejmującej problem naruszenia przez Rosję integralności terytorialnej Ukrainy z punktu widzenia naczelnych zasad prawa międzynarodowego. Są one zawarte w dokumentach Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Pozostało 95% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?