W głośnym artykule na łamach „Foreign Affairs” kanclerz Olaf Scholz przestrzega przed nową „zimną wojną”. Czy jest to jednak właściwe rozeznanie stojących przed Unią Europejską wyzwań? Niektóre tezy postawione przez niemieckiego kanclerza są oczywiste. Unia Europejska powinna być zjednoczona wobec zagrożenia, jakie stanowi Rosja. Zrozumiałe są także aspiracje Niemiec do bycia liderem. Przyjęły 1 mln uchodźców z Ukrainy, inwestują w obronność 100 mld euro, planują osiągnąć poziom 2 proc. PKB wydatków na obronę. Zwiększają obecność wojskową na wschodniej flance NATO, wspierając Litwę, Słowację, a ostatnio także Polskę, oferując jej swoje patrioty. To skierowanie uwagi na Wschód budzi pewne obawy Francji.