Aktualizacja: 11.05.2016 21:54 Publikacja: 11.05.2016 21:54
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
Wokół współczesnych stosunków polsko-rosyjskich narosło nad Wisłą mnóstwo politycznych złudzeń. Podstawowe sprowadza się do tego, że na Kremlu 16 lat temu usadowił się były oficer KGB, który tak naprawdę nigdy nim nie przestał być. Człowiek ten restytuuje i konserwuje imperialne dziedzictwo ZSRR, czego apogeum nastąpiło w 2014 roku, gdy Rosja zagarnęła Krym i wkroczyła do Donbasu.
Jeśli tak, to wystarczy, że Rosjanie obalą obecny postsowiecki reżim i zrobią u siebie prozachodni, liberalno-demokratyczny majdan, a Moskwa stanie się stolicą przyjazną Warszawie. Tyle że na coś takiego się nie zapowiada. Pozostaje więc snuć scenariusze w oparciu o pesymistyczny rozwój wypadków. I cieszyć się, że tym razem, inaczej niż w drugiej połowie XX wieku, jesteśmy po właściwej stronie barykady – w zachodnich strukturach politycznych, militarnych, gospodarczych, które być może nie dadzą nas skrzywdzić.
To przerażające, że w 2024 roku znajdują się osoby, które pod imieniem i nazwiskiem oddają w mediach społecznościowych hołd Januszowi Walusiowi.
Wyrok dla Jarosława Kaczyńskiego za udział w burdzie pod pomnikiem smoleńskim będzie łagodny. Gorzki śmiech przetoczy się wtedy przez Polskę i zatrzęsie fotelami rządzących, bo nie potrafili lub może nawet nie chcieli postawić prezesa przed jedyną instancją, która powinna rozpatrzeć jego winy: przed Trybunałem Stanu.
Europa w krótkim czasie odrobiła już kilka pouczających lekcji dotyczących demokracji. Niestety decyzja rumuńskiego sądu konstytucyjnego o anulowaniu wyborów prezydenckich może się odbić Unii Europejskiej poważną czkawką.
Osiem lat rządów PiS pokazało, że ograniczenia władzy nie są wystarczające – rządzący, jeśli tylko zechcą, są w stanie łatwo je usuwać. Potrzebne są dużo silniejsze zarówno ograniczenia władzy, jak również ich zakotwiczenie w prawie, czyli zmiana konstytucji.
Zielone Orły 'Rzeczpospolitej': najważniejsze osiągnięcia nagrodzonych w 2024 roku
Najpierw nazwał zakup F-35 „pomysłem idiotów”. Teraz chce ciąć budżet Pentagonu. Czy Elon Musk w roli szefa tzw. departamentu wydajności państwa w administracji Donalda Trumpa może okazać się równie kontrowersyjny dla amerykańskiej armii jak Antoni Macierewicz był dla polskiego wojska?
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Recepta na zmianę linii orzeczniczej składa się z kilku elementów: trudnej sprawy z istotnym zagadnieniem prawnym, merytorycznych argumentów dowodzących, że wcześniejsze orzeczenia były błędne oraz odważnych, mądrych sędziów nie bojących się wydać własnego wyroku.
Populizm prawodawczy, nawiązujący do strachu przed „diabelskim zielem”, staje się asumptem do naruszenia równości w zakresie dostępu do rynku leczniczego prywatnych podmiotów leczniczych.
Dla firm we Francji Warszawa musi być tak samo atrakcyjna jak Berlin i Rzym. Dla polskich firm Paryż powinien stać się równie przyjazny jak Waszyngton czy Londyn.
Złoty w środę po południu zyskiwał na wartości. Umacniał się zarówno wobec dolara, jak i euro.
Nie możemy zamknąć dyskusji o powodzi wraz z uporządkowaniem zalanych miejscowości, wypłatą odszkodowań i odbudowaniem zniszczonych obiektów. Potrzebny jest plan działań, który rozwiąże powtarzający się w dorzeczu Odry i Wisły problem.
Notowania złotego pozostają pod wpływem eurodolara. Ten jednak na razie nie może wykonać mocniejszego ruchu.
Środowisko radców prawnych konsekwentnie powierza stanowisko prezesa samorządu mężczyznom. Czy to oznacza, że kobiety się nie nadają?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas