Artur Bartkiewicz: Gdy przewodniczący Dumy mówi jak polityk Solidarnej Polski

Trudno nie czuć niepokoju, jeśli słowa przewodniczącego rosyjskiej Dumy, członka kremlowskiej elity, łatwo pomylić z wypowiedzią członka koalicji rządzącej Polską.

Publikacja: 06.05.2022 19:19

Wiaczesław Wołodin w towarzystwie Dimitrija Miedwiediewa i Cyryla

Wiaczesław Wołodin w towarzystwie Dimitrija Miedwiediewa i Cyryla

Foto: PAP/EPA

„Jeśli państwa, które są członkami Unii Europejskiej, chcą dziś zachować suwerenność i bronić interesów swoich obywateli, mają tylko jedno wyjście – opuścić UE”. Gdyby takie słowa padły z ust Janusza Kowalskiego, Patryka Jakiego czy nawet Zbigniewa Ziobry, pewnie nikogo by nie zdziwiły. Solidarna Polska nie od dziś w swojej narracji o Unii odmienia słowo „suwerenność” przez wszystkie możliwe przypadki, a wspomniany Kowalski (polityk, który wchodził jeszcze w 2021 roku w skład rządu), wskazywał już nawet w jednej z wypowiedzi rok 2027 jako datę potencjalnego referendum w sprawie wyjścia z UE. Przytoczone wyżej słowa nie padły jednak z ust żadnego z tych polityków – taką refleksją podzielił się z opinią publiczną Wiaczesław Wołodin, przewodniczący rosyjskiej Dumy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Tylko spokój może nas uratować
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Grok z kapustą, czyli sztuczna inteligencja Krzysztofa Bosaka
felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama