Wszyscy zastanawiamy się, kiedy wojna w Ukrainie się zakończy. Padają różne daty, pojawiają się różne scenariusze rozwoju sytuacji. Ja nie obstawiałbym daty zakończenia wojny, ale uważam, że datą, która ma ogromne znaczenie psychologiczne dla rosyjskich władz, jest 9 maja, pompatycznie obchodzony w Rosji jako Dzień Zwycięstwa na Faszyzmem.
9 maja to data szczególna w rosyjskim kalendarzu. Upamiętnia bezwarunkową kapitulację III Rzeszy Niemieckiej w 1945 roku i dzieli historyków rosyjskich i zachodnich. W rzeczywistości to 8 maja 1945 r. o godzinie 2.41 nad ranem, w kwaterze głównej Alianckich Sił Ekspedycyjnych w Reims we Francji został podpisany akt bezwarunkowej kapitulacji wszystkich sił zbrojnych III Rzeszy – ze strony aliantów gen. Walter Bedell Smith, a Sowietów gen. mjr Iwan Susłoparow.
Czytaj więcej
– Na miłość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy – apel prezydenta USA definiuje działania wolnego świata na pokolenie.
Dlaczego zatem 9 maja 1945 r. powtórzono uroczystość podpisania aktu kapitulacyjnego? Chodziło głównie o względy propagandowe. Stalin potrzebował spektakularnego widowiska. Rosjanie nie chcieli, aby kolejna wojna światowa kończyła się na terenie skompromitowanej w tej wojnie Francji. Poza tym uważali, że taki dokument powinien był przyjąć chociaż jeden z najwyższych dowódców wojsk sojuszniczych. Dlatego zgodzono się na powtórne podpisanie aktu kapitulacji, ale tym razem w Berlinie i w obecności szefa Sztabu Generalnego Armii Czerwonej marszałka Gieorgija Żukowa oraz reprezentanta Najwyższego Dowództwa Alianckich Sił Ekspedycyjnych, brytyjskiego marszałka lotnictwa Artura Williama Teddera.
Parada upokorzenia
Przez ostanie 76 lat każdy Dzień Zwycięstwa był okazją do pokazu potęgi Armii Radzieckiej, a później Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Przez moskiewski plac Czerwony przetaczały się setki czołgów, wozów opancerzonych, pojazdów łączności wojskowej i przenośnych wyrzutni pocisków nuklearnych. Nad głowami zaproszonych weteranów i gości z całego świata przelatywały coraz nowocześniejsze myśliwce, bombowce i największe na świecie samoloty transportowe. Tego dnia każdego włodarza Kremla rozpierała duma, że jest zwierzchnikiem najpotężniejszych konwencjonalnych i nuklearnych sił świata. Na ulicach rosyjskich miast wystrojonym w paradne mundury weteranom młodzież wręczała kwiaty. W czasie spontanicznych pochodów pamięci ludzie nieśli zdjęcia swoich bliskich, którzy zginęli na frontach wielkiej wojny ojczyźnianej. Na wiecach wygłaszano płomienne patriotyczne przemówienia, na festynach bawiono się do samego rana. Duma rozpierała rosyjskie serca. Tak było do 9 maja 2021 roku.