Reklama

Debata Marine Le Pen - Emmanuel Macron: Uniki i grubiaństwa

Niektórych problemów nie wypada we Francji zauważać. Nie zauważa ich zatem Emmanuel Macron, polityk niewątpliwie uzależniony od systemu – pisze publicysta.

Aktualizacja: 05.05.2017 21:57 Publikacja: 05.05.2017 00:38

Debata Marine Le Pen - Emmanuel Macron: Uniki i grubiaństwa

Foto: AFP

Marine Le Pen i Emmanuel Macron starli się w środę w finalnej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Była to – jak wszystko w tych wyborach – debata bezprecedensowa.

Po pierwsze dlatego, że nigdy jeszcze w historii V Republiki nie zdarzyło się, żeby w finale rozgrywki prezydenckiej nie występował przedstawiciel żadnej z dwóch wielkich formacji politycznych sprawujących na zmianę rządy we Francji od 1958 r.: umiarkowanej lewicy (Partia Socjalistyczna) i umiarkowanej prawicy (Republikanie). Po drugie dlatego, że nigdy finalna debata nie była tak ostra, niemerytoryczna i brutalna. O ile zawsze w tego rodzaju debatach reguły (wszak uzgodnione z kandydatami) są ściśle przestrzegane, a dziennikarze bez wahania przywołują do porządku polityków, o tyle tym razem zostali od początku zdominowani, ich rola jako arbitrów zapomniana, a kandydaci bez żenady okładali się insynuacjami i złośliwościami. Wyglądało to trochę jak mecz bokserski, w którym sędzia nie jest w stanie przerwać wymiany ciosów po komendzie „break!".

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina jeszcze daleko od pokoju. Co właściwie ustalono w Białym Domu?
Opinie polityczno - społeczne
Dagmara Jaszewska: Maks Korż i fenomen ruskiego hip-hopu, czyli rock and roll dzieje się dziś na Wschodzie
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Reklama
Reklama