Reklama

Krzyżak: Obywatelu, nie pyskuj! To dla twojego dobra

Zamykając Sejm przed ludźmi, marszałek Kuchciński dostarcza dowodów swojej słabości. A historia uczy, że to ludzie słabi najczęściej wyciągali broń.

Aktualizacja: 18.07.2018 20:08 Publikacja: 18.07.2018 19:05

Krzyżak: Obywatelu, nie pyskuj! To dla twojego dobra

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Od grudnia 2016 roku w okolicach Sejmu co jakiś czas pojawiają się metalowe barierki i dodatkowe patrole policji. Teren – dotąd dostępny dla demonstrantów, a także zwykłych spacerowiczów – decyzją marszałka Marka Kuchińskiego jest zamknięty. Obok funkcjonariuszy policji i straży marszałkowskiej nie prześlizgnie się nawet mysz. A może być jeszcze gorzej. Wokół budynków Sejmu – o czym kilka razy pisała „Rzeczpospolita" – planowana jest budowa muru. Ale... Od pewnego czasu straż marszałkowska ma prawo do noszenia broni palnej z pociskiem w komorze, gotowej do strzału. Marszałek Kuchciński grodzi też korytarze wewnątrz budynku, tworzy strefy, w których nie mogą przebywać dziennikarze, przyznaje sobie prawo do decyzji, którą wycieczkę do Sejmu wpuścić, a która pocałuje klamkę. Ba, jest już nawet czarna lista osób, których do Sejmu nie wpuszcza się wcale. Ponoć sami na to zapracowali.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Reklama
Reklama