Podczas ostatniej międzynarodowej olimpiady informatycznej, która odbyła się w Chorwacji w 2007 roku, pierwsze miejsce zajął Tomasz Kulczyński z VI LO w Bydgoszczy. W poprzedniej – w Meksyku w 2006 r. – pierwszy był Filip Wolski z III LO w Gdyni. To tylko najbardziej spektakularne przykłady sukcesów polskich uczniów w międzynarodowych zawodach informatycznych.
A są przecież jeszcze studenci informatyki z polskich uniwersytetów, którzy od lat zdobywają laury w najważniejszych i najbardziej prestiżowych światowych konkursach. Dzięki nim Polska w rankingach zawodów informatycznych zajmuje drugie miejsce – za Rosją, ale przed Chinami, Ukrainą, Kanadą, USA i Japonią, która zamyka pierwszą siódemkę. Czy jest inna dziedzina, w której bylibyśmy w towarzystwie takich potęg?Jakie wnioski powinni zatem wyciągnąć polscy politycy, rząd i polskie państwo? Zanim pokusimy się o odpowiedź, zastanówmy się, skąd się bierze szczególna skłonność Polaków do tej tak ważnej dla współczesnego świata dziedziny wiedzy i praktyki biznesowej.
Pomysł zniesienia matury z matematyki można zaliczyć do rodzaju sabotażu interesu narodowego
Gdy chce się wskazać człowieka najbardziej zasłużonego dla powstania informatyki i technologii komputerowej, zwykle pada nazwisko angielskiego logika i matematyka Alana Turinga. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jednym z fundamentów informatyki jest logika formalna; że to z niezwykłego rozwoju logiki matematycznej w ubiegłym stuleciu zrodziły się idee mechanicznego obliczania, maszyn Turinga i cyfrowej architektury komputera opartej na systemie binarnym.
Jeszcze mniej ludzi wie, jak wielki wkład w rozwój logiki formalnej wnieśli Polacy. W dwudziestoleciu międzywojennym lwowsko-warszawska szkoła logiki była powszechnie znana i respektowana. Podstawowy dla komputerów beznawiasowy zapis wyrażeń formalnych, którego uczą się studenci informatyki na całym świecie, nosi nazwę Polish notation. Wynalazł go profesor Uniwersytetu Lwowskiego Jan Łukasiewicz. Jego nazwisko japońscy specjaliści od komputerów znają na równi z nazwiskiem Fryderyka Chopina. „Polish L”, czyli litera „Ł”, jest jedynym znakiem polskiego alfabetu należącym do kanonu znaków obcych języków rozpoznawanych przez matematyków i informatyków na całym świecie.