Rz: Polska giełda pobiła pod względem wartości spółek na niej notowanych wiedeńską. Kim są dziś polscy inwestorzy giełdowi? W latach 90. dużą rolę odgrywał tzw. kapitał nomenklaturowy...
Rafał Antczak: Od tamtego czasu przez polską giełdę przewinęło się kilka milionów inwestorów. Dlatego trudno ocenić, jaka jest obecnie pozycja kapitału nomenklaturowego. Obecne warunki inwestowania sprzyjają drobnym inwestorom i duża część społeczeństwa z tego korzysta. Dominuje przy tym kapitał krajowy, co odgrywa pozytywną rolę. Sądzę, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat sytuacja znacznie się pod tym względem poprawiła.
Jaki jest obecnie wizerunek polskiego gracza giełdowego?
Inwestorzy giełdowi nie są już postrzegani jako spekulanci, osoby podejrzane. Reguły inwestycji są bowiem coraz bardziej klarowne i inwestorzy w coraz większym stopniu ich przestrzegają.
Czy warszawska giełda to naprawdę uczciwa gra? A może, żeby na niej zarabiać, trzeba mieć układy?