[b]Skomentuj na [link=http://blog.rp.pl/gociek/2008/10/07/sprzedawcy-marzen/]blog.rp.pl/gociek[/link][/b]
Dane opublikowane przez "Rzeczpospolitą" ([link=http://www.rp.pl/artykul/99645,200571.html]"Platforma zabrała PiS dobry wizerunek"[/link]) są niezwykle korzystne dla Platformy Obywatelskiej, a miażdżące dla Prawa i Sprawiedliwości. Porównaliśmy wyniki dwóch badań wizerunków najsilniejszych polskich partii. Pierwszą ankietę GfK Polonia przeprowadziła w roku 2006, drugą kilkanaście dni temu. Jak się okazało, wystarczyły zaledwie dwa lata, by w umysłach Polaków doszło do prawdziwej rewolucji. Jej znaczenia prawdopodobnie nie doceniają jeszcze komentatorzy i badacze, tymczasem jest to zmiana, której efekty jeszcze długo będą się odbijać na kształcie polskiej sceny politycznej.
[srodtytul]Kiedy PiS był wielki [/srodtytul]
Partia Jarosława Kaczyńskiego szła do wyborów w roku 2005, by przywrócić uczciwość w życiu publicznym, ukrócić korupcję, dbać o interes Polski i Polaków i budować Rzeczpospolitą solidarną. Ten przekaz został zaakceptowany przez większość wyborców. Co za tym idzie, w roku 2006 postrzegali oni PiS jako partię uczciwszą, bardziej reformatorską, bardziej wiarygodną, prolustracyjną, wierną ideałom i skuteczną. Którąkolwiek cechę zresztą by wymieniać, PiS wygrywał z PO. Platforma wypadała lepiej tylko w dwóch kwestiach: Polacy uważali ją za nieznacznie nowocześniejszą i dużo bardziej proeuropejską.
Z badań przeprowadzonych we wrześniu tego roku wynika, że Platforma wzięła na PiS srogi odwet. Nie tylko przejęła zdecydowaną większość pozytywnych cech przeciwnika, ale także w wielu dziedzinach wyprzedziła go w sposób szokujący. Niemal cztery razy więcej Polaków (43 proc.) uważa PO za nowoczesną (PiS tylko 12 proc.), dwa razy więcej sądzi, że potrafi sprawnie rządzić (30: 17), wprowadzać reformy (43: 19), dbać o gospodarkę (38: 17) i ma dobry program (34: 18).