Dostawszy do ręki tę książeczkę z twarzami Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska, przekonamy się szybko, że historia chyba musiała się potoczyć tak, jak się potoczyła. "Nieudana rewolucja. Nieudana restauracja" Marka Migalskiego wydana przez Czerwone i Czarne powstała (oprócz zakończenia) przed smoleńską katastrofą, a więc przed prezydencką kampanią lidera PiS.
Gdy ją pisał, politolog ze Śląska nie miał pojęcia, że będzie w tej kampanii czynny, a potem wejdzie w ostry spór z liderem, aby zostać przez niego wyrzuconym na margines.
[srodtytul]Prezes Göring [/srodtytul]
A jednak ziarno rozłamu zostało zasiane już wtedy. Co wiedział każdy, kto znał stan ich relacji. Z jednej strony coraz bardziej nerwowe listy i próby zwrócenia na siebie uwagi entuzjasty, który myślał, że będzie partnerem. Z drugiej wzgardliwe milczenie.
Nic to, że Migalski napisał wielki hymn na cześć projektu IV RP, z jego ideą wzmocnienia państwa i asertywnej polityki zagranicznej, skoro pośród wielu pochwał zapisał także bardzo krytyczne opinie o Jarosławie Kaczyńskim. Jego politycznym stylu i jego skuteczności. Nie zdecydował się nawet na językową dyplomację. Walczył o IV RP jak lew, ale walczył nieudolnie, to lapidarne i może nawet zbyt proste podsumowanie dorobku prezesa PiS dokonane przez europosła tej partii.