Niebezpieczny rok w sieci

Zagadnienia fake newsów i dezinformacji mają ścisły związek ze sferą bezpieczeństwa wewnętrznego i stabilności Polski – pisze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Aktualizacja: 11.05.2019 08:51 Publikacja: 11.05.2019 00:01

Niebezpieczny rok w sieci

Foto: archiwum prywatne

Widoczna w ostatnich latach taktyka działań Federacji Rosyjskiej wobec krajów Zachodu pokazuje, że Rosja, stosując agresywne metody podprogowe, stara się wywrzeć wpływ na decyzje polityczne całych narodów. Dlatego newralgicznym stają się wszelkie kampanie mające na celu wypracowanie decyzji o charakterze politycznym. Takimi kampaniami bez wątpienia są tegoroczne kampanie wyborcze w Polsce. W tym okresie należy się spodziewać działań, mających na celu destabilizowanie debaty publicznej w naszym kraju. Z uwagi na rodzące się zagrożenia kluczowa dla zabezpieczenia Polski staje się świadomość społeczna.

Po co są komu fake newsy

W najbliższych miesiącach należy szczególnie zwracać uwagę na treści zamieszczane w internecie. W okresie przedwyborczym znacznie zwiększa się problem fałszywych kont w mediach społecznościowych oraz stron WWW propagujących nieprawdziwe informacje. To głównie za pomocą stron internetowych oraz mediów społecznościowych szerzy się dezinformację (tzw. fake news), której celem jest wywołanie u odbiorcy pożądanych reakcji i emocji. Świadomość i umiejętność wyłapywania dezinformacji pozwala neutralizować zagrożenia.

Autorzy dezinformacji grają na emocjach, licząc na korzystne z ich punktu widzenia reakcje. Tematy podejmowane w ramach takich działań mają wzbudzić często skrajne postawy u potencjalnych odbiorców, co ma dać efekt w postaci wyrobienia opinii korzystnej dla autorów oddziaływania. W przypadku niektórych operacji informacyjnych chodzi również o zainicjowanie działań, które będą realizować założenia agresorów już w realnym świecie. Kampanie takie są prowadzone w sposób maskujący autorów oraz realne cele. Również dlatego witryny internetowe prowadzące kampanie wrogiego oddziaływania tworzone są często w sposób łudząco podobny do znanych mediów informacyjnych. Adres takich stron będzie się tylko nieznacznie różnił od oryginału, a jego szata graficzna może być niemal identyczna. Śledząc pojawiające się informacje w sieci, warto przestrzegać kilku zasad, które mają na celu weryfikację pojawiających się informacji.

Boty i wirusy

Po pierwsze, należy pamiętać, że informacje przeczytane w sieci nie zawsze są prawdziwe, a przygotowanie fałszywej strony oraz wpisu nie jest bardzo pracochłonne. Dlatego należy sprawdzać źródło informacji, zanim zostanie ona skomentowana lub przekazana dalej.

Po drugie, należy czytać treść, a nie wyłącznie nagłówki, aby zrozumieć cały materiał. Dodatkowo należy zweryfikować, czy podane jest wiarygodne źródło informacji.

Po trzecie, należy zweryfikować portal, z którego pochodzi informacja, czy strona nie podszywa się pod inne znane media informacyjne. Jeśli czytelnik ma wątpliwości co do wiarygodności otrzymywanych (najczęściej poprzez odnośniki na innych stronach WWW lub w wiadomościach e-mail) treści, powinien zweryfikować nazwę w pasku przeglądarki lub wpisać adres ręcznie.

Po czwarte, należy pamiętać, że w ramach formatowania opinii publicznej przeciwnik informacyjny wykorzystuje zautomatyzowane formy publikowania treści. Fake newsy często rozpowszechniane są więc przez tzw. boty, które automatycznie zamieszczają nieprawdziwe informacje lub opinie na wielu portalach oraz mediach społecznościowych w celu wpływania na nastroje czytelników. Aby dodatkowo zwiększyć zasięg kampanii, jej autorzy do zilustrowania treści wykorzystują często grafikę przedstawiającą np. nagość lub treści drastyczne.

Po piąte, należy pamiętać, że korzystanie z niezweryfikowanych stron WWW wiąże się również z ryzykiem ekspozycji na złośliwe oprogramowanie infekujące komputery odwiedzających stronę. Takie oprogramowanie może być wykorzystane do kradzieży danych z komputera ofiary.

Szpiedzy z Rosji

Rozpowszechnianie fake newsów jest narzędziem służącym do celów dezinformacyjno-propagandowych. Może mieć ono również na celu inspirowanie działań w realnym świecie, w tym działań o charakterze politycznym. W kontekście aktualnych uwarunkowań geopolitycznych oraz społecznych zagadnienie to ma ścisły związek ze sferą bezpieczeństwa wewnętrznego i stabilności naszego państwa.

Instytucje polskiego państwa odpowiedzialne za bezpieczeństwo mają świadomość zagrożeń płynących z oddziaływania informacyjnego na Polskę. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – jako służba odpowiedzialna za ochronę interesów RP we wskazanych obszarach – koncentruje swoją uwagę m.in. na identyfikowaniu i rozpoznaniu aktywności osób i podmiotów odpowiedzialnych za realizację przedsięwzięć i inicjatyw informacyjnych wymierzonych w Polskę, realizowanych na rzecz lub z inspiracji państw trzecich.

Systemowa walka z dezinformacją

Podejście ABW do problematyki zwalczania dezinformacji ma charakter systemowy. Z tego względu działania służby mają na celu zapobieganie szkodliwym przedsięwzięciom informacyjnym konkretnych państw lub organizacji, nie zaś eliminowanie treści będących efektem ich realizacji. Działania ABW w tym zakresie prowadzone są z pełnym poszanowaniem demokratycznych standardów prawnych dotyczących, m.in. wolności wypowiedzi.

Przykładem realizacji zadań w opisanym zakresie były m.in. przeprowadzone przez ABW w 2018 r. szeroko zakrojone działania wobec szeregu obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy przebywając w Polsce pozostawali zaangażowani w inicjatywy o charakterze propagandowym, wymierzone w RP. Rozpoznanie ABW pozwoliło na wydalenie wskazanych osób z terytorium Polski. ABW zgodnie ze swoimi zadaniami rozpoznaje osoby i środowiska, które mniej lub bardziej świadomie realizują w naszym kraju scenariusz pisany przez administrację rosyjską i rosyjskie służby specjalne, a którego celem jest destabilizacja sytuacji społeczno-politycznej w Polsce, izolacja naszego kraju na arenie międzynarodowej czy też zwaśnienie z sąsiadami. Niejednokrotnie konkretne przedsięwzięcia w ramach tego scenariusza są wprost przygotowane przez stronę rosyjską, a następnie zlecane do realizacji dyspozycyjnym obywatelom RP, którzy otrzymują również za nie wynagrodzenie. Taktyka Rosji w tym zakresie pozostanie zapewne niezmienna w najbliższych latach.

Rok wyborczy, rokiem szczególnej troski

Należy pamiętać, że państwo polskie – jako bliski sojusznik Stanów Zjednoczonych oraz ważny członek Unii Europejskiej – jest obiektem bezustannych ataków informacyjnych Federacji Rosyjskiej. Jej władze, instytucje im podległe, a także osoby nieformalnie wspierające ich interesy, niezmiennie usiłują wpływać na sytuację wewnętrzną w RP wieloma różnorodnymi metodami, w tym za pomocą kampanii propagandowych. Podobne działania Rosjanie podejmują niemal wobec wszystkich członków UE i NATO.

Działania autorów kampanii informacyjnych są dla Federacji Rosyjskiej sposobem prowadzenia agresywnej wobec Zachodu polityki. Dlatego tak ważne jest świadome korzystanie z mediów w takich krajach jak Polska, która jest kluczowym krajem członkowskim NATO. Polacy muszą mieć świadomość zagrożeń, szczególnie w roku wyborczym.

Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji

Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Donald Trump antyszczepionkowcem? Po raz kolejny igra z ogniem
felietony
Jacek Czaputowicz: Jak trwoga to do Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Nowy spot PiS o drożyźnie. Kto wygra kampanię prezydencką na odcinku masła?