Podglądacz Obama. Felieton Roberta Gwiazdowskiego

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla – Barack Obama – mnie podgląda. No cóż: „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Na tle niektórych poglądów młodego Obamy z jego własnej autobiografii Putin może uchodzić za demokratę.

Publikacja: 25.06.2013 21:07

Robert Gwiazdowski

Robert Gwiazdowski

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

To, że wyraziciel takich poglądów, mający takie możliwości techniczne może mnie podglądać, podejrzewałem od dawna. Ale po tym, gdy Edward Snowden przekazał na to dowody dziennikarzom, mam już pewność.

Podobno nie mam powodu do niepokoju – jak nie jestem terrorystą. Ale jak się upewniłem, że mnie Amerykanie podglądają, to się zacząłem zastanawiać, czy nie zostać terrorystą. A jakbym został, to czy jako komunikatora do kontaktów z innymi terrorystami używałbym Facebooka? Po pierwsze, terroryści aż tak głupi nie są – więc podglądanie mnie nie pomoże w zwalczaniu terrorystów. Po drugie, łatwiej jest zbierać dane, niż je analizować – co pokazuje historia zamachów w Nowym Jorku i Bostonie. Służby specjalne miały informacje – jak się okazało po fakcie – ale nie potrafiły ich zrozumieć. Analitycy tacy jak Jack Ryan to nie w Langley, tylko w Hollywood występują.

Teraz najbardziej poszukiwany przez CIA jest rzeczony Ed Snowden. Grozi mu dożywocie za ujawnienie „tajemnicy państwowej” o tym, że Obama mnie podgląda. Jeffersona też by zamknęli za ujawnienie w Deklaracji niepodległości „tajemnicy państwowej” o działaniach króla Jerzego III???

Snowdena bronią – O tempora! O mores! – Chińczycy i Rosjanie. Chińczycy dlatego, że ujawnił, iż Amerykanie włamali się do zamkniętej sieci Uniwersytetu Tsinghua, na którym wykuwają się chińskie kadry. „Świat zapamięta Edwarda Snowdena! To on w nieustraszony sposób zdarł ze Stanów Zjednoczonych maskę świętoszka” – napisał „Dziennik Ludowy”, „organ gazetowy” Komunistycznej Partii Chin.

Podobno amerykańskie służby działają „zgodnie z amerykańskim prawem”. Niemieckie „służby” – jak na przykład SS – też działały zgodnie z niemieckim prawem. Może jednak to prawo nie jest najlepsze, skoro z państwa, które broniło świata przed komunizmem, uczyniło podglądacza?

Orwellowski „Rok 1984” już się urzeczywistnił w roku 2013 w postaci amerykańskiego programu do szpiegowania PRISM. Czy teraz pora, żeby podążyć „Drogą do poddaństwa” Hayeka???

Z komunizmem walczyliśmy między innymi dlatego, że nie chcieliśmy żyć „w Orwellu”. A właśnie żyjemy. Na co jeszcze pozwolimy żądnym władzy ludziom w imię ochrony nas samych przed „wrogami ludu”, których dziś uosabiają terroryści? Prawdopodobieństwo, że do władzy, która ma coraz większy zakres, garną się ludzie uczciwi, jest, niestety, znikome.

Autor jest adwokatem, profesorem prawa, prezydentem Centrum im. Adama Smitha

To, że wyraziciel takich poglądów, mający takie możliwości techniczne może mnie podglądać, podejrzewałem od dawna. Ale po tym, gdy Edward Snowden przekazał na to dowody dziennikarzom, mam już pewność.

Podobno nie mam powodu do niepokoju – jak nie jestem terrorystą. Ale jak się upewniłem, że mnie Amerykanie podglądają, to się zacząłem zastanawiać, czy nie zostać terrorystą. A jakbym został, to czy jako komunikatora do kontaktów z innymi terrorystami używałbym Facebooka? Po pierwsze, terroryści aż tak głupi nie są – więc podglądanie mnie nie pomoże w zwalczaniu terrorystów. Po drugie, łatwiej jest zbierać dane, niż je analizować – co pokazuje historia zamachów w Nowym Jorku i Bostonie. Służby specjalne miały informacje – jak się okazało po fakcie – ale nie potrafiły ich zrozumieć. Analitycy tacy jak Jack Ryan to nie w Langley, tylko w Hollywood występują.

Opinie polityczno - społeczne
Agnieszka Markiewicz: Zachód nie może odpuścić Iranowi. Sojusz między Teheranem a Moskwą to nie przypadek
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Rada Ministrów Plus, czyli „Bezpieczeństwo, głupcze”
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Pan Trump staje przed sądem. Pokaz siły państwa prawa
Opinie polityczno - społeczne
Mariusz Janik: Twarz, mobilizacja, legitymacja, eskalacja
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Śląsk najskuteczniej walczy ze smogiem