W tej grze każdy może wygrać

Ministerstwo Rozwoju prowadzi nową, tym razem legislacyjną, ofensywę mającą upowszechnić partnerstwo publiczno-prywatne, czyli PPP. Zmiany w ustawach nie są rewolucyjne, nikogo do PPP nie zmuszają, mają raczej promować i uczyć inwestowania w tej formule.

Publikacja: 30.07.2018 21:00

W tej grze każdy może wygrać

Foto: Adobe Stock

I bardzo dobrze, bo obecnie najważniejszą barierą w rozwoju PPP w Polsce wydaje się brak zrozumienia jego mechanizmów, czyli brak porozumienia pomiędzy partnerami co do podziału ryzyka i ewentualnych zysków. Często w negocjacjach strony przerzucają się przykrymi obowiązkami – przykładowo, kto ma ponosić koszty budowy, a potem koszty eksploatacji, kto ma płacić za skutki nieprzewidzianych zdarzeń zarówno tych gospodarczo-finansowych (np. przedłużających się robót, inflacji, zmian w prawie), jak i losowych albo kto ma ponosić ryzyko braku popytu na dane usługi (jeśli w danym przedsięwzięciu przewidziane są jakieś opłaty od mieszkańców). Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że obie strony prowadzą między sobą grę w podchody i każdy chciałby wziąć na swoje barki jak najmniej obciążeń, za to zgarniać jak najwięcej zysków.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Program „kawalerka minus” zmiecie kandydata na prezydenta?
Opinie Ekonomiczne
Jak zaprząc oszczędności do pracy na rzecz konkurencyjnej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku