Reklama
Rozwiń

Susza a woda w WC

Deszcz pieniędzy, jaki spadnie na wieś, nie zastąpi tego prawdziwego. Trzeba szukać nowych rozwiązań. Także w miastach.

Publikacja: 08.08.2019 21:00

Susza a woda w WC

Foto: Adobe Stock

Moja mama swoją młodość przepracowała w melioracji. Jej firma osuszała w latach 50. podmokłe nieużytki i przekształcała w pola uprawne oraz łąki. W PRL wydano na meliorację fortunę, bo władza usiłowała zapewnić więcej żywności przeżywającym boom demograficzny Polakom. Od tego czasu klimat się zmienił i zamiast nadmiaru wody mamy jej brak.

Ministerstwo Rolnictwa w ramach wartego 100 mln euro unijnego programu obiecuje rolnikom po 100 tys. zł na nawadnianie. Tyle że sumy te są – nomen omen – kroplą w morzu potrzeb. Chcąc nawadniać pola, trzeba zatrzymać wodę w systemie lokalnych minizbiorników. I zainwestować w systemy nawadniania pól. Musimy sięgnąć po doświadczenia państwa znad Morza Śródziemnego, by racjonalnie wykorzystać ograniczone zasoby H2O.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska