Reklama
Rozwiń

Andrzej Arendarski: Potrójna fuzja i trudne rozmowy

Zorganizowana z wielką pompą wspólna konferencja wicepremiera Jacka Sasina i prezesa Daniela Obajtka, podczas której zakomunikowano planowaną strukturę koncernu multienergetycznego i podstawowe założenia połączenia trzech państwowych grup, to dopiero początek trudnej drogi. Jednocześnie trzeba będzie przekonywać i Komisję Europejską, i związkowców, i opinię publiczną.

Aktualizacja: 01.06.2021 15:43 Publikacja: 01.06.2021 15:38

Andrzej Arendarski: Potrójna fuzja i trudne rozmowy

Foto: Bloomberg

Potrójna fuzja – Orlenu, Lotosu i PGNiG – ma zakończyć się powstaniem silnego koncernu, aktywnie uczestniczącego w transformacji polskiej energetyki. Z przekształcaniem polskiej energetyki z opartej na węglu w przyjazną środowisku i ludziom zwlekaliśmy do ostatniego momentu. Teraz to, co mogliśmy rozłożyć na dłuższy okres, musimy zrobić w krótkim czasie. I dobrze, by stało się to z maksymalnym udziałem polskiego kapitału.

Obecna ekipa rządząca przy każdej okazji podkreśla, że sukces polskiej gospodarki opiera się na silnych grupach kontrolowanych przez Skarb Państwa. Mam poważne wątpliwości, czy system, w którym czyni się filarem gospodarki państwowe firmy, ma wiele wspólnego z nowoczesną gospodarką rynkową. Są jednak w Polsce obszary, gdzie tylko państwowe firmy mogą udźwignąć kosztowne projekty, z prostej przyczyny: nie mają tak samo silnych odpowiedników w sektorze prywatnym. Transformacja energetyczna to jeden z tych obszarów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama