[b]Rz: Jakie jest znaczenie Forum Gospodarczego Europa – Rosja?[/b]
Aleksiej Chajtun: Uczestniczę w nim od początku i widzę, jak przerzuca mosty między Rosją a Europą Wschodnią. Podczas spotkań, dyskusji czy kuluarowych rozmów są warunki, by uczestnicy bez oglądania się na zwierzchników i organizacje, które reprezentują, szczerze wyrażali swoje zdanie. Jesteśmy tu uwolnieni od ciśnienia z góry. Także wiele idei, które są tu formułowane, staje się ogólnie znanych. Np. podczas rosyjsko-ukraińskiego sporu gazowego mówiliśmy, że ten konflikt minie, a trzeba integrować nasze sieci transportu gazu. Wielu nam wtedy nie wierzyło. A teraz po prawie pół roku mówi o tym i Europa, i Rosja.
[b]Tuż przed forum Europa spotkała się z Rosją w Chabarowsku. Tam też mówiono o gospodarce, gazie, energetyce. Jaka jest różnica między tymi spotkaniami?[/b]
Tam byli urzędnicy. A oni mówią w sprawach gospodarki to, co napisali im eksperci. A ci eksperci czytają nasze wystąpienia, czasami uczestniczą w takich spotkaniach jak nasze forum. Wtedy nasze idee także są reprezentowane podczas spotkań polityków i urzędników.
[b]Czy na przestrzeni lat widzi pan zmianę w relacjach obu stron?[/b]