Polska to dla nas strategiczny rynek

- Dzięki wybudowaniu w Czechach nowoczesnej fabryki zyskaliśmy możliwość szybkiego dostarczania samochodów wielu odbiorcom - mówi Duck Sang Jang, prezes Hyundai Motor Poland

Publikacja: 24.09.2009 06:13

Dopiero dzisiaj władze koreańskiego koncernu Hyundai uroczyście otworzą fabrykę w czeskich Nosovicach. Jednak wybudowany za 1,1 mld euro zakład działa już od listopada ubiegłego roku. Może produkować 200 tys. aut rocznie.

Na razie powstaje tu jeden model – i30 w odmianach hatchback i kombi. Kolejny trafi do produkcji do 2011 roku, kiedy zakład zwiększy moce produkcyjne do 300 tys. aut rocznie.[wyimek]Polska jest dla nas jednym z siedmiu strategicznych rynków świata[/wyimek]

Hyundai mimo kryzysu nie ma powodów do narzekań: w sierpniu liczba rejestracji aut tej marki w zachodniej Europie zwiększyła się w porównaniu z ubiegłym rokiem z 13,6 tys. do 20,3 tys. Pozwoliło to firmie zwiększyć udział w rynku do 2,6 proc.

W Polsce sprzedaż aut tej firmy w pierwszym półroczu wzrosła o 20 proc., a w sierpniu o 80 proc.

[b]Rz: Jeszcze kilka lat temu samochody Hyundaia nie cieszyły się dużym uznaniem w Europie. Teraz firma notuje rekordowe przyrosty sprzedaży. Dlaczego?[/b]

Duck Sang Jang: Trafnym posunięciem było dostosowanie gamy samochodów do oczekiwań klientów w Europie. Powstało europejskie centrum projektowe Hyundaia w niemieckim Rüsselsheim, gdzie stworzono m.in. model i30. A klienci szybko docenili nową jakość i bardzo dobry stosunek wyposażenia do ceny. Dzięki wybudowaniu w Czechach nowoczesnej fabryki zyskaliśmy możliwość szybkiego dostarczania samochodów wielu odbiorcom. Taka proeuropejska polityka zwiększyła sprzedaż i wzmocniła wizerunek marki.

[b]Jakie miejsce w strategii Hyundaia zajmuje Polska?[/b]

Centrala w Korei postrzega rynek polski jako jeden z najbardziej rozwojowych. Polska znalazła się w wytypowanej przez Hyundai Motor Company grupie siedmiu krajów strategicznych z punktu widzenia firmy.

[b]W Europie kończą się dopłaty za złomowanie aut, które windowały popyt. Co teraz będzie decydować o wynikach sprzedaży?  [/b]

Będziemy sukcesywnie wprowadzać do sprzedaży nowe modele. W marcu 2010 r. na polskim rynku pojawi się ix35 – nowoczesny SUV, a jeszcze w 2009 r. do sprzedaży trafi SUV Santa Fe, który przeszedł szereg zmian.

[b]W Polsce popularność zdobył model i30. Czy chcecie też wprowadzać na nasz rynek większe samochody?[/b]

W 2011 r. na rynku pojawi się następca sonaty – i40. Początkowo auto będzie dostępne w wersji wagon, a w drugiej połowie roku w wersji sedan. Samochód trafił już do sprzedaży w Korei. Zakładamy, że w Polsce i40 wzbudzi spore zainteresowanie.

Auta typu SUV (Sport Utility Vehicle, samochody łączące luksusowe auta osobowe i terenowe – red.) przyczyniły się do sukcesu Hyundaia w Europie.

[b]Jakie nadzieje wiąże firma z wprowadzeniem modelu ix35?[/b]

Liczymy, że przyczyni się on do kontynuowania tegorocznego wzrostu udziału w rynku i umocni naszą pozycję w Europie. Na targach we Frankfurcie ix35 był naszą najważniejszą premierą. To następca popularnego modelu Tucson, który od wprowadzenia na rynek w 2004 r. był w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się samochodów tej klasy w Europie.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację