Reklama
Rozwiń
Reklama

Inwestorzy nie wykluczają, że dojdzie do eskalacji kryzysu

- W perspektywie kilku najbliższych miesięcy nie zdziwiłby mnie poziom 4,50 zł za euro - mówi Sylwester Brzeczkowski, diler walutowy w Royal Bank of Scotland (Polska)

Publikacja: 21.05.2010 02:22

Inwestorzy nie wykluczają, że dojdzie do eskalacji kryzysu

Foto: PARKIET, Andrzej Cynka And Andrzej Cynka

[b]"Rz:"[/b] Dlaczego złoty tak mocno tracił wczoraj na wartości?

[b]Sylwester Brzeczkowski:[/b] To przede wszystkim pokłosie złych nastrojów na giełdach. Inwestorzy uciekają z europejskich rynków wschodzących. To powoduje wyprzedaż walut tych krajów, w tym i naszej.

[b]Osłabianiu się złotego towarzyszą bardzo duże wahania. Wczoraj kurs euro doszedł do 4,20 zł, a dolara do 3,40 zł. Zaraz potem za euro czy dolara płacono po co najmniej kilka groszy mniej. A kurs euro wobec dolara był stabilny.[/b]

Duże wahania kursu naszej waluty wynikają głównie z niskiej płynności. Jedynie dotknięcie poziomu 4,20 zł za euro było wynikiem sprzedaży przy tym kursie pakietu około 50 – 100 mln euro przez Bank Gospodarstwa Krajowego. To automatycznie zbiło kurs euro o 4 grosze.

[b]Można przyjąć, że dopóki indeksy giełdowe będą spadać, złoty będzie się osłabiał? [/b]

Reklama
Reklama

Prawdopodobnie tak będzie. Rok temu, gdy mieliśmy do czynienia z znacznym osłabieniem naszej waluty, właśnie taka zależność była bardzo wyraźna.

[b]Wówczas za euro płaciliśmy nawet 4,95 zł. Czy teraz kurs również podąża w kierunku tego poziomu? [/b]

Wczoraj silny opór był na poziomie 4,20 zł. W perspektywie kilku najbliższych miesięcy nie zdziwiłby mnie poziom 4,50 zł za euro, który rekomendują banki zagraniczne. Wyższy kurs świadczyłby o poważnym światowym kryzysie.

[b]Spodziewa się pan zatem także pogłębienia spadków na giełdach?[/b]

Wciąż jest wiele niepokoju o sytuację gospodarczą w strefie euro. Widać, że inwestorzy nie wykluczają kolejnej eskalacji kryzysu. Spodziewam się, że takie nastroje szybko nie miną.

[b]"Rz:"[/b] Dlaczego złoty tak mocno tracił wczoraj na wartości?

[b]Sylwester Brzeczkowski:[/b] To przede wszystkim pokłosie złych nastrojów na giełdach. Inwestorzy uciekają z europejskich rynków wschodzących. To powoduje wyprzedaż walut tych krajów, w tym i naszej.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Przepisy widmo, ale ryzyko realne
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Ekonomiczne
Małgorzata Zaleska: NBP – kierunki zmian
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Śpiący gigant, który się nie budzi
Opinie Ekonomiczne
Grodziewicz, Bombczyński: Przepisy, które budzą emocje i generują ryzyka
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Halesiak: Strategiczne wizje i przemilczane kompromisy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama