Kim był pan w czerwcu 1989 r.? Adam Góral
: Pracowałem ?na uczelni w filii UMCS ?w Rzeszowie. Miałem już firmę. Nazywała się Jazcoop i specjalizowała się w produkcji keczupu. Na jej bazie powstało biuro komputerowe. Tak się właśnie zaczęła historia Asseco. Z wyborów się cieszyłem i marzyłem, żeby transformacja odbyła się ewolucyjnie, bez rewolucji.
Czuł pan, że kończy się epoka?
Zdecydowanie. Miałem już takie odczucia w 1988 r. Dokonywałem wtedy ważnego dla mnie wyboru. Byłem wykładowcą akademickim po doktoracie. Uwielbiałem pracę z młodzieżą. Ale jednocześnie bałem się, że wykładając na uczelni, będę zawsze biedny. W 1990–1991 odważyłem się postawić wszystko na jedną kartę i zrezygnować z uczelni, w przeciwieństwie do wielu moich kolegów, którzy wtedy działali na zasadzie trochę nauki ?i trochę biznesu.
Jak Pan ocenia 25-lecie: a) wielki sukces b) sukces c) wynik taki sobie d) porażka