Reklama

Najbogatsi klienci są w dużych miastach

Deweloperzy centrów handlowych wracają do korzeni, czyli do dużych miast, i to ci najbardziej doświadczeni.

Publikacja: 11.06.2015 22:00

Grażyna Błaszczak

Grażyna Błaszczak

Foto: Archiwum

Wiedzą bowiem, że najwięcej pieniędzy zostawiają w galeriach klienci w największych aglomeracjach. W małych miastach kwoty na paragonach są zwykle znacznie niższe.

Warto pamiętać, że najemcy płacą za sklepy m.in. w zależności od obrotów, dlatego także w interesie właściciela centrum handlowego jest, aby odwiedzających nie brakowało. Zanim więc deweloperzy rozpoczną inwestycję, skrupulatnie badają, jaki zasięg może mieć planowany obiekt, czyli ile tysięcy osób – nie tylko z najbliższych osiedli, ale także mieszkających w promieniu 20–30 km – to potencjalni odwiedzający centrum. Szczególnie cenne są rodziny z dziećmi, bo mają największe wydatki.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów Drogowych
Opinie Ekonomiczne
Polscy przedsiębiorcy apelują o państwową pomoc dla Barlinka po rosyjskim ataku
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Strategia szaleńca?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Technologia atakuje. Należy się bać?
Reklama
Reklama